Pralko - spłuczka(?)
W zasadzie trudno nazwać to urządzenie... Pierze i płucze. Pierze odzież, płucze odzież i ... płucze WC. Woda użyta do prania jest wpuszczana do spłuczki sanitariatu i w razie potrzeby zużywana do wysyłania do kanalizacji tego, co już nam niepotrzebne ;). Patent posiada niezależne zbiorniki na czystą oraz brudną wodę i przyciski, którymi uruchamiane jest spłukiwanie WC (bez obaw – nikogo nie podmyje w trakcie „twórczego posiedzenia”).
08.04.2008 22:14
W zasadzie trudno nazwać to urządzenie... Pierze i płucze. Pierze odzież, płucze odzież i ... płucze WC. Woda użyta do prania jest wpuszczana do spłuczki sanitariatu i w razie potrzeby zużywana do wysyłania do kanalizacji tego, co już nam niepotrzebne ;). Patent posiada niezależne zbiorniki na czystą oraz brudną wodę i przyciski, którymi uruchamiane jest spłukiwanie WC (bez obaw – nikogo nie podmyje w trakcie „twórczego posiedzenia”).
Produkt wykorzystuje tzw. szarą wodę – o której wprawdzie dużo się mówi i teoretyzuje nad jej wykorzystaniem, ale nie widać żadnych konkretnych rozwiązań. Pojedyncze gospodarstwo domowe generuje miesięcznie średnio ok. 15 – 20 m³ ścieków. Spora część to szara woda (powstająca podczas kąpieli, prania czy płukania naczyń), którą można by jakoś wykorzystać. Chociażby do spłukiwania WC czy wycierania podłóg.
Tutaj możecie zapoznać się z technicznymi szczegółami pomysłu – jest nawet obrazkowa instrukcja obsługi.
W odniesieniu do naszej rzeczywistości, gdzie w miastach wciąż królują blokowiska z mieszkaniami typu klitki z mini łazienkami, zamontowanie WashUP (bo tak nazwano pralko – spłuczkę) będzie raczej problematyczne. (Chyba, że założymy, iż ściany mieszkania to czwarty wymiar do wykorzystania.) A poza tym nie wiadomo, czy sprzęt nie spowoduje odczucia przytłoczenia u tych, którzy siądą na „tronie ulgi”... Świadomość, że coś wisi za plecami..., coś wielkiego...
Ech, wyobraźnia :-)...
Źródło: GEARFUSE