Prawda, wątpliwość, kłamstwo - czym jest L.A. Noire? [recenzja]

Są gry, w których wypruwamy przeciwnikom flaki, odrywamy ręce, przeżuwamy głowy, a po wszystkim zapalamy papierosa. Są tytuły, które pozwalają strzelać do wszystkiego, co się rusza, rozjeżdżać przechodniów lub wyskakiwać z samolotu pełnego ludzi. I wreszcie są gry takie jak L.A. Noire, w których chodzi tylko o jedno - tutaj liczy się prawda. Jaka więc jest ta gra? Tak "naprawdę"?

Prawda, wątpliwość, kłamstwo - czym jest L.A. Noire? [recenzja] 1fot. Zygia, flickr.com (CC BY-ND 2.0)
Mateusz Gajewski

Są gry, w których wypruwamy przeciwnikom flaki, odrywamy ręce, przeżuwamy głowy, a po wszystkim zapalamy papierosa. Są tytuły, które pozwalają strzelać do wszystkiego, co się rusza, rozjeżdżać przechodniów lub wyskakiwać z samolotu pełnego ludzi. I wreszcie są gry takie jak L.A. Noire, w których chodzi tylko o jedno - tutaj liczy się prawda. Jaka więc jest ta gra? Tak "naprawdę"?

Historia zatacza koło

Sięgając nieco wstecz, jak dziś pamiętam kolejność gier studia R*, w które szpilałem: od pierwszego GTA aż po moment lekkiego zawahania – mowa o Red Dead Redemption. Zawahanie, które jak się później okazało, było potężnym bujnięciem się do przodu, ponieważ poziom rozgrywki, jaki Rockstar zaserwował w RDR, po prostu miażdżył czachę, a dodatek Undead Nightmare po wszystkim pozamiatał niczym krzepka sprzątaczka kończąca swoją zmianę nad ranem. Dziś mamy rok 2011 i za sobą premierę kolejnego dziecka słynnego, nieco kontrowersyjnego studia – L.A. Noire. Czy i ta gra ma szansę stać się epokową i zachwyci przeciętnego zjadacza chleba? Czy też może na rynek wypluto produkcję, która ma załatać budżetową dziurę na chwilę przed premierą kolejnej części GTA?

Prawda, wątpliwość, kłamstwo - czym jest L.A. Noire? [recenzja] 2
Nie będę kłamał! [fot. Stephan Uhlmann, su2.info (CC)

Bunkry są?

Prawda, wątpliwość, kłamstwo - czym jest L.A. Noire? [recenzja] 3
fot. kagomeshuko, flickr.com (CC BY-ND 2.0)

W L.A. Noire nie ma rozpierduchy rodem z filmów ze Stallone’em, a co właściwie jest? Czynnikiem, który tak naprawdę sprawia, że gra się z wytrzeszczem na twarzy i długo po wyłączeniu konsoli człowiek zastanawia się, czy faktycznie nóż znaleziony na miejscu zbrodni pochodzi z lokalnej rzeźni, jest to, że L.A. Noire stworzyli naprawdę sprytni goście. Niczym Pogromcy Mitów z Discovery znaleźli formułę znakomitą, istne E=MC2 naszej epoki. Gra jest świetnie zbudowana, a poszczególne wątki idealnie się łączą w jedną całość, tworząc wielopiętrowy tort, w którym każdy nowy poziom smakuje zupełnie inaczej, ale razem wszystko trzyma się kupy. Scenariusz to mistrzostwo świata, Champions League, najwyższy poziom podium, X Factor i rozłożona na łopatki "Bitwa na głosy" w jednym. Istny kosmos.

Cole wcale nie znaczy cool

Prawda, wątpliwość, kłamstwo - czym jest L.A. Noire? [recenzja] 4
słynny już notes :)

Oprócz znakomitego scenariusza gra ma kolejnego asa, którym okłada wszystkich po mordzie przy każdej napotkanej okazji. Chodzi oczywiście o mimikę twarzy. Powiem Wam, że czegoś takiego nigdy nie widziałem. Osoby, które mają za sobą kurs perswazji (count me in!), mogą na tej grze trenować swoje umiejętności rozpoznawania prawdziwych intencji rozmówcy. Czoło, brwi, policzki, skóra na podbródku czy wreszcie ruchy oczami mogą powiedzieć znacznie więcej niż pokraczne notatki nabazgrane w pośpiechu w notesie. Nie wiem, jak długo Rockstar pracował nad tym elementem, ale w tytule pokroju L.A. Noire gra on pierwsze skrzypce. Dzięki mimice twarzy jesteśmy w stanie powiedzieć, czy dana osoba mówi prawdę, czy może też chce nas nabić w pustą, śmierdzącą butelkę. Pisałem już o Oscarze za scenariusz. Doliczcie do tego kolejny za mimikę. Trzeba to zobaczyć na własne oczy, w akcji, w samym jej środku, kiedy nie wiemy, czy mamy do czynienia z zasmuconą kochanką, czy z zimną dziwką chcącą przejąć pieniądze z ubezpieczenia denata.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯