Prawdziwie jesienne śniadania na ciepło – gofry i nie tylko
Wrzesień w pełni, pociechy dawno wróciły już do szkoły, a przed rodzicami znowu stanęło zadanie przygotowania pożywnego i przede wszystkim rozgrzewającego śniadania, zapewniającego dużo energii na ciągnące się w nieskończoność szkolne przedpołudnia. Gofry mogą być naturalnym wyborem mam.
Gdy dni stają się coraz krótsze, a poranki coraz chłodniejsze, zaczynamy tęsknić za jesiennymi ciepłymi śniadaniami. Tosty, grzanki, opiekane kanapki i gofry to najpopularniejsze z nich. To jednak słodki zapach tych ostatnich, rozchodzący się po całym domu rozgrzeje i rozjaśni najzimniejszy i najbardziej ponury poranek. Wystarczy kilka minut myszkowania w internecie by odkryć, że dobrej jakości gofrownicę można kupić w przystępnej cenie. Zanim jednak wybierzemy sprzęt, warto zastanowić się nad tym czy będzie odpowiadał naszym potrzebom.
Ile mam, tyle sposobów na gofry. Jedne preferują ciasto gęste, któremu przy wylewaniu na rozgrzaną blachę trzeba pomagać łyżką. Inne z kolei wolą takie, które konsystencją zbliżone jest do ciasta naleśnikowego. Wybierając urządzenie posiadające kilka poziomów opiekania mamy pewność, że dostosujemy temperaturę do konsystencji ciasta, a co za tym idzie nasze śniadaniowe wypieki zawsze będą chrupiące i puszyste. Warto zadać sobie również pytanie, jak dużej gofrownicy potrzebujemy. Jeżeli przygotowujemy śniadanie dla jednej pociechy, to warto przemyśleć zakup urządzenia z jedną foremką. Zajmuje mniej miejsca na kuchennym blacie, a po złożeniu łatwiej przechowywać je w szafce.
Niewielki rozmiar urządzenia nie zawsze jest jego zaletą. Jeśli rano czeka na nas nie jedno, ale więcej dzieci do wykarmienia, lepszym pomysłem będzie zdecydowanie się na większy model. Podwójna forma rozwiąże problem kolejności podawania śniadania, a jednocześnie wcale nie oznacza podwójnego czasu spędzonego na zmywaniu. Powłoka zapobiegająca przywieraniu, którą pokryto płyty grzejne wszystkich nowszych modeli, ułatwia zarówno wyjmowanie gorących gofrów, jak i mycie samego urządzenia. Koniec z przypalonymi resztkami i goframi zawierającymi śladowe ilości węgla aktywnego.
Jeśli wielkość nie ma dla ciebie znaczenia, a dodatkowo potrzebujesz jeszcze więcej funkcji, warto zainteresować się urządzeniem, które możesz wykorzystywać na różne sposoby. Jest wiele urządzeń, które oferują specjalne nakładki zmieniające gofrownicę w opiekacz do kanapek lub elektryczny grill. Tego rodzaju sprzęt sprawdzi się więc nie tylko podczas przygotowywania śniadań, ale i przy podwieczorkach lub nawet obiadach. Wymienne tacki są jeszcze łatwiejsze w myciu, można je bowiem bez problemu włożyć pod bieżącą wodę.
Gofry są idealną odskocznią od porannych płatków lub jajecznicy i z przyjemnością powitają je zarówno dzieci, jak i starsi. Warto zadbać o pożywne śniadanie bo przyjemne rozpoczęcie dnia to sposób na jesienną chandrę.
