Prawie 3 GB prywatnych danych z Facebooka wyciekło na Torrenta - Twoje też?

Praktycznie codziennie specjaliści przestrzegają, że to co publikujemy w Sieci zostaje w niej na zawsze i zwykle przed naciśnięciem przycisku "publikuj "powinno się dwa razy pomyśleć. Niestety, podobne apele najczęściej trafiają w próżnię. Tym razem skala zjawiska jest oszałamiająca. Z Facebooka wyciekła blisko 3 gigabajtowa paczka prywatnych informacji. Jak do tego doszło?

Prawie 3 GB prywatnych danych z Facebooka wyciekło na Torrenta - Twoje też? 1fot. na lic CC, flickr.com/by mariachris
Paweł Żmuda

Praktycznie codziennie specjaliści przestrzegają, że to co publikujemy w Sieci zostaje w niej na zawsze i zwykle przed naciśnięciem przycisku "publikuj "powinno się dwa razy pomyśleć. Niestety, podobne apele najczęściej trafiają w próżnię. Tym razem skala zjawiska jest oszałamiająca. Z Facebooka wyciekła blisko 3 gigabajtowa paczka prywatnych informacji. Jak do tego doszło?

Ron Bowes ze Skull Security przeprowadził mały atak na popularną społecznościówkę. By pobrać dane nieświadomych userów wystarczył mały robot indeksujący, mający dostęp do publicznego katalogu Facebooka. Teoretycznie nie stało się nic strasznego - w paczce danych ważącej 2,8 GB znalazły się jedynie informacje publikowane przez użytkowników, którzy zignorowali wszelkie ostrzeżenia dotyczące prywatności i zdecydowali się na pełny internetowy ekshibicjonizm.

Patrząc na to z innej strony, skala "ataku" jest przerażająca. Katalog sporządzony przez Bowesa zawiera treści publikowane przez około 100 milionów użytkowników. Wśród nich informacje takie jak indywidualny adres URL, data urodzenia czy numer telefonu. Teraz wystarczy pomyśleć co stanie się, jeśli wszelkie te dane trafią chociażby w ręce spamerów.

A trafią, ponieważ cała paczka krąży już po torrentach. Niby nic się nie stało, ale może warto udać się do zakładki "prywatność"?

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀