Problem z ciągłym ładowaniem telefonu?
Wraz z rozwojem techniki i upchnięciem w popularnych aparatach telefonicznych mnóstwa dodatkowych funkcji, baterie zaczęły trzymać coraz krócej. W tej chwili standardem jest ładowanie codziennie, czy co 2-3 dni jak dobrze pójdzie. Czasami jest to jednak dość trudne. Co można z tym zrobić?
Wraz z rozwojem techniki i upchnięciem w popularnych aparatach telefonicznych mnóstwa dodatkowych funkcji, baterie zaczęły trzymać coraz krócej. W tej chwili standardem jest ładowanie codziennie, czy co 2-3 dni jak dobrze pójdzie. Czasami jest to jednak dość trudne. Co można z tym zrobić?
Na co dzień problem jest niewielki: podłączamy sobie telefon na noc do ładowarki (ekolodzy - nie krzyczcie, i tak wszyscy to robią i robić będą) i rano jest on gotowy do użytku. Kłopoty zaczynają się dopiero wtedy, kiedy na przykład:
- bardzo dużo korzystamy z telefonu - wykonujemy długie rozmowy, wysyłamy i odbieramy co chwilę SMS-y, etc.
- wyjeżdżamy na weekend gdzieś, gdzie dostęp do prądu jest mocno ograniczony,
- używamy telefonu głównie do odbierania rozmów - zwykle więc leży gdzieś na biurku i nie zawsze pamiętamy, że należy go regularnie ładować.
Oczywiście, producenci telefonów wiedzą o tym problemie i starają się proponować klientom także modele, w których bateria jest trochę bardziej wytrzymała. Przeważnie jednak, jeśli jest to aparat nowszego typu i bardziej rozbudowany, pojemna bateria nie tylko zaburza jego estetykę, ale także znacznie podnosi koszt.
Zamówiłam sobie jednak właśnie coś, co wydaje się niezłym rozwiązaniem problemu.
NOKIA X1-01 Dual SIM to telefon mogący znacznie ułatwić nam życie, jeśli potrzebujemy zabezpieczyć sobie jedynie możliwość prowadzenia rozmów przez długi czas, bez doładowywania baterii.
Według zapewnień producenta, jedno ładowanie wystarcza na:
- 1032 godziny (!) czuwania w 2G
- 780 minut (!) rozmowy w 2G
- 36 godzin słuchania muzyki
A teraz ta mniej przyjemna część właściwości telefonu Nokia X1-01: dlaczego zaznaczam że w 2G? Niestety, powód jest bardzo prosty - 3G ten telefon nie posiada. Podobnie jak:
- GPRS, EDGE, HSDPA, HSPA
- IrDA, Bluetooth, WLAN, WiMAX
- GPS, aparatu fotograficznego, odtwarzacza wideo
- przeglądarki WWW, obsługi Java, obsługi MMS (!)
- wybierania głosowego
- odporności na wstrząsy, wodę i pył
I w zasadzie to by wyjaśniało, dlaczego na baterii Li-Ion 1320 mAh telefon NOKIA X1 potrafi wytrzymać tyle czasu.
W związku z tymi sporymi niedostatkami, telefonu nie da się raczej traktować jako jedynego czy głównego aparatu. Nada się za to świetnie jako zastępczy, który naładujemy sobie np. przed kilkudniowym wyjazdem - nie trzeba nawet zabierać ze sobą ładowarki, żeby nie musieć martwić się o możliwość prowadzenia rozmów w razie potrzeby.
Bardzo przydać może się też to, że NOKIA X1-01 obsługuje dwie karty SIM (Dual SIM). Oznacza to, że na upartego jadąc sobie we dwójkę na kilka dni gdzieś, gdzie nie ma za bardzo dostępu do prądu - możemy po prostu obie karty wsadzić w ten aparat i mieć z głowy nie jeden, ale dwa problemy z ładowaniem. Można też rzecz jasna włożyć tam kartę prywatną i służbową.
A co najfajniejsze, cena telefonu jest całkowicie adekwatna do liczby funkcji dodatkowych - można go dostać już za niecałe 200 zł na Allegro.