Project Gutenberg: alkoholowa biblioteka od Pernod Ricard. „Czytaj” na zdrowie!
Alkohol jak książki? Pomysł, by przedstawić wysokoprocentowe trunki w nawiązaniu do historii druku może wydawać się dość osobliwy, ale Project Gutenberg zapowiada się całkiem ciekawie. Czym jest gadżet, opracowany przez koncern Pernod Ricard?
Pernod Ricard to jeden z większych na naszym kontynencie koncernów alkoholowych. W jego portfolio znajdują się m.in. takie marki, jak Ballantine’s, Chivas Regal, Beharovka czy polskie Wyborowa i Luksusowa. Do licznych marek alkoholi dołączył niedawno ciekawy gadżet – urządzenie o nazwie Project Gutenberg.
W założeniu projektanta Project Gutenberg ma kojarzyć się z książkami. Nawiązuje do nich sama nazwa, identyczna z realizowanym od 1971 roku projektem digitalizacji światowej literatury.
Z książkami mają się kojarzyć także pojemniki na alkohol, przypominające kształtem grube tomy z nadrukowaną na okładce informacją o zawartości.Różniące się nieco odcienie pojemników mają zarazem przywodzić na myśl barek ze stojącymi butelkami różnych trunków, a niewielkie rozmiary samego urządzenia pozwalają na postawienie go w dowolnym miejscu, np. na półce z książkami.
Przyznam, że otoczka, jaką producent tworzy wokół swojego gadżetu niezbyt do mnie przemawia. Nie zmienia to faktu, że Project Gutenberg przypadł mi do gustu. Jest mały, poręczny, ma ciekawy wygląd, a zarazem stanowi połączenie tego, co wielu z nas lubi, czyli alkoholu i technologicznego gadżetu. Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztował i kiedy pojawi się w sklepach.
Z technicznego punktu widzenia to nic szczególnego – po prostu komplet ciekawie wyglądających pojemników z dozownikami, zintegrowany z aplikacją, pozwalającą na automatyczne składanie zamówień i encyklopedią drinków. Ale wyobraźcie sobie dowolną, domową imprezę z takim gadżetem, ustawionym pomiędzy książkami. Jestem przekonany, że grono osób żywo zainteresowanych literaturą okazałoby się nagle wyjątkowo liczne.