Sejm się rozwiązał, rozpoczyna się kampania. Dlatego już na następną kadencję posłowie wszelkich ugrupowań powinni zaopatrzyć się w szpiegowskie okulary z wbudowaną kamerą, aby zgromadzić jak najwięcej materiałów obciążających przeciwników. Oto co proponujemy naszym przyszłym posłom:
Sejm się rozwiązał, rozpoczyna się kampania. Dlatego już na następną kadencję posłowie wszelkich ugrupowań powinni zaopatrzyć się w szpiegowskie okulary z wbudowaną kamerą, aby zgromadzić jak najwięcej materiałów obciążających przeciwników. Oto co proponujemy naszym przyszłym posłom:
Okulary połączone są co prawda kabelkiem z urządzeniem nagrywającym ale na tyle dyskretnie, że ciężko to wykryć. Samo urządzenie nagrywające ma wbudowany głośniczek i ekran do odsłuchu oraz 32MB pamięci z możliwością rozszerzenia z pomocą kart SD/MMC. Nagrywany materiał może być oznaczony datą i czasem nagrania, co jednak dla naszym posłów może być niewygodne, bo daje mniej możliwości manipulacji faktami.
Dla posłów nie będzie także przeszkodą wysoka cena – szpiegowskie okulary kosztują aż 817 funtów, co daje ok. 4700 złotych. Także ich wygląd nie wydaje się być ważny, patrząc na gust naszych posłów.
Źródło: TG Daily
