Wiemy, że w czasach kiedy powstawały pierwsze części Mario twórcy gier nie mogli tworzyć grafiki takiej, jaką znamy dziś. Dlatego też wrogowie w grach - powiedzmy sobie szczerze - nie byli zbyt przerażający. Dzisiejsze możliwości pozwalają jednak manipulować obrazem tak, by wprawić gracza w osłupienie, a i czasami porządnie go nastraszyć. Mamy dla Was galerię obrazków, która pokazuje jak mogliby wyglądać przeciwnicy Mario w erze high-definition. Kto wie, może na Wii U zobaczymy właśnie takich rzezimieszków?