Przejście dla pieszych zasilane... krokami!
A gdyby sygnalizację świetlną na ruchliwym skrzyżowaniu uniezależnić od energii elektrycznej, a zamiast tego skorzystać z zupełnie odnawialnych źródeł? I wcale nie chodzi tu o wiatr, wodę czy energię słoneczną.
23.03.2011 | aktual.: 11.03.2022 11:55
A gdyby sygnalizację świetlną na ruchliwym skrzyżowaniu uniezależnić od energii elektrycznej, a zamiast tego skorzystać z zupełnie odnawialnych źródeł? I wcale nie chodzi tu o wiatr, wodę czy energię słoneczną.
Grupa studentów zaprojektowała skrzyżowanie, którego sygnalizacja zasilana jest energią pochodzącą z wibracji wywoływanych przez przechodzących pieszych i jeżdżące samochody. Projektanci, Ian Jaye, Jovan Popovic oraz Patrick Houin, wykorzystali w swoim pomyśle zjawisko piezoelektryczne, które przetwarza wibracje na energię elektryczną. Choć piezoelektryka znana jest od przeszło 100 lat, nie jest szeroko rozpowszechniona we współczesnej technologii.
Projekt zakłada stworzenie samowystarczalnego skrzyżowania, z sygnalizacją świetlną, oświetleniem ulicznym i kamerami. Płyty piezoelektryczne miałby został położone pod twardą warstwą gumy. Nawierzchnia zostałaby pokryta niebieską warstwą dla oznaczenia przejść dla pieszych i skrzyżowania. Płyty dostarczałyby energii z wibracji do baterii litowo-jonowych, które zasilałyby światła i kamery.
Projektanci ustalili również, jak miałyby wyglądać światła i kamery. Skorzystanie z energooszczędnych świateł LED pozwoliłoby na lepsze korzystanie z energii, podobnie jak automatyczne włączanie i wyłącznie latarni. Sygnalizacja świetlna (również LED) umieszczona byłaby na środku skrzyżowania.
Projekt ten wygląda może jak marzenie, ale trzeba przyznać, że jest imponujący i być może to jeden z pomysłów na bardziej efektywne wykorzystanie energii. Arabowie pokazali już, że da się stworzyć miasto niezależne od konwencjonalnych źródeł energii.
Źródło: yankodesign.com