Od momentu gdy usłyszeliśmy, że LittleBigPlanet pojawi się na przenośnej konsoli PSP zastanawialiśmy się, czego względem oryginału z PlayStation 3 będzie brakowało. Wszakże programiści muszą jakoś „poucinać" opcje, aby gra zmieściła się na dysku UMD, a do tego niezbyt wygórowana sprzętowo PlayStation Portable ją uciągła. Dziś znamy już odpowiedź. W przenośnej odsłonie przygód pociesznego Sackboya zabraknie trybu multiplayer.
Od momentu gdy usłyszeliśmy, że LittleBigPlanet pojawi się na przenośnej konsoli PSP zastanawialiśmy się, czego względem oryginału z PlayStation 3 będzie brakowało. Wszakże programiści muszą jakoś „poucinać" opcje, aby gra zmieściła się na dysku UMD, a do tego niezbyt wygórowana sprzętowo PlayStation Portable ją uciągła. Dziś znamy już odpowiedź. W przenośnej odsłonie przygód pociesznego Sackboya zabraknie trybu multiplayer.
Jedyna cecha, jaką straciliśmy to tryb multiplayer - tłumaczy przedstawiciel Sony, Mark Green. Zamiast tego oferujemy pełną fizykę pierwowzoru, identyczne możliwości tworzenia obiektów oraz wszystkie inne aspekty LittleBigPlanet - można wysyłać, pobierać oraz dzielić się z ludźmi w trybie ad-hoc - ale niestety nie ma trybu multi.
To czysty kompromis - relacjonuje dalej Mark. System jest fizycznie w stanie pociągnąć tryb multi, ale wówczas cięcia odbiłyby się na fizyce w grze. Ze strony technicznej na korzyść trybu multiplayer musielibyśmy stracić 1/3 mocy obliczeniowej lub 1/3 dostępnej pamięci. Z takimi barierami nie moglibyśmy osiągnąć tego, co założyliśmy.
Źródło: kotaku
