Rasistowski incydent na turnieju Street Fightera

Widoczna na zdjęciu kobieta w białym T-shircie to graczka o pseudonimie BurnYourBra. Zmiata ona przeciwników w Street Fighter, czego nie mogą wybaczyć jej inni gracze. Jak to tak? Nie dość, że przegrać z babą, to jeszcze z czarną?! Ostatnio ośmieliła się wygrać pewien turniej, po którym wylano na nią wiadro słownych pomyj. Emocje emocjami, ale bez przesady.

Rasistowski incydent na turnieju Street Fightera
Henryk Tur

Widoczna na zdjęciu kobieta w białym T-shircie to graczka o pseudonimie BurnYourBra. Zmiata ona przeciwników w Street Fighter, czego nie mogą wybaczyć jej inni gracze. Jak to tak? Nie dość, że przegrać z babą, to jeszcze z czarną?! Ostatnio ośmieliła się wygrać pewien turniej, po którym wylano na nią wiadro słownych pomyj. Emocje emocjami, ale bez przesady.

Po wygranej w jednym z turniejów BurnYourBra dowiedziała się, że jest - łagodnie rzecz ujmując - kobietą lekkich obyczajów, natomiast inni gracze byli stuprocentowo pewni, że to nie tylko lesbijka, ale też małpa w ludzkiej skórze. Rozumiem emocje w czasie takich turniejów, ale jeśli się nie umie przegrywać, to nie powinno się brać w nich udziału. Tym bardziej, że wyzywający ją rywale chętnie sięgali po niebiałe postacie w SF. BurnYourBra opowiedziała o jednym takim incydencie:

Pokonałam faceta 2:0. Na koniec, gdy wyciągnęłam rękę, aby podziękować za grę, nazwał mnie >czarną dziwką
Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2011/04/StreetFighternażywo.jpg)

No cóż, szkoda tylko, że nie podano imienia, nazwiska i nicku tego cwaniaka. Nigdy nie byłem miłośnikiem poprawności politycznej, ale chamstwo jest po prostu chamstwem. Szkoda tylko, że zaczyna się coraz częściej obserwować tego typu zachowania w naszej ulubionej gałęzi rozrywki.

Źródło: kotaku.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)