Recenzja: Samsung LE32A756 na szóstkę z plusem

Recenzja: Samsung LE32A756 na szóstkę z plusem

Recenzja: Samsung LE32A756 na szóstkę z plusem
Blomedia poleca
16.12.2008 11:25

Wpis gościnny z JakiTelewizor.pl

Samsungi z nowych serii A w zasadzie każdorazowo przypadały nam do gustu. Koreański gigant wdrażając je do swojej oferty zachwycił swoich klientów wysokimi parametrami (za które konkurencja zwykle kazała sobie słono dopłacać) oraz miłym dla oka designem. Królująca do tej pory seria 6 (A656) znalazła m.in. właśnie dlatego wielu klientów, którym w rozwiązaniu dylematu, na który telewizor się zdecydować pomagał wygląd tego bordowego cudeńka. Wiadomo było od dłuższego czasu, że Samsung ma w zanadrzu jeszcze kilka telewizorów, które mogą mocną ożywić rynek LCD i stworzyć zagrożenie nawet dla produktów konkurencji z najwyższej półki. Zważywszy na jakość serii 6 można było spodziewać się czegoś na prawdę interesującego...

*Wpis gościnny z *JakiTelewizor.pl

Samsungi z nowych serii A w zasadzie każdorazowo przypadały nam do gustu. Koreański gigant wdrażając je do swojej oferty zachwycił swoich klientów wysokimi parametrami (za które konkurencja zwykle kazała sobie słono dopłacać) oraz miłym dla oka designem. Królująca do tej pory seria 6 (A656) znalazła m.in. właśnie dlatego wielu klientów, którym w rozwiązaniu dylematu, na który telewizor się zdecydować pomagał wygląd tego bordowego cudeńka. Wiadomo było od dłuższego czasu, że Samsung ma w zanadrzu jeszcze kilka telewizorów, które mogą mocną ożywić rynek LCD i stworzyć zagrożenie nawet dla produktów konkurencji z najwyższej półki. Zważywszy na jakość serii 6 można było spodziewać się czegoś na prawdę interesującego...

Wiele doniesień tylko podsycało gorącą atmosferę wokół zbliżających się do nas nowości, a co ciekawsze im bliżej do premiery, tym więcej rewelacji można było usłyszeć. Pierwszą z nich, która osobiście mnie zaskoczyła była informacja o tym, że oprócz modeli 750 pojawią się także wyższe tworzące serie 8 i 9. Tym samym czekał nas wysyp naprawdę konkretnych telewizorów, które mogły sprawić, że Koreańczycy wkroczyliby do segmentu zarezerwowanego do niedawna np. tylko dla Sony i jego serii X. Dziś zaprezentuje Wam pierwszy telewizor z nowych serii, a mianowicie LE32A756 czyli siódemkę.

Obraz

Crystal Desing inaczej Crystal Rose, Touch of color czy znane ostatnio z reklam Crystal TV to wszystko synonimy jednej koncepcji stylistycznej, która podobnie jak THE LINE autorstwa Sony miała pomóc odróżnić produkty Samsunga od dzieł konkurencji. Efekt jak już wyżej pisałem doskonały przekroczył chyba najśmielsze oczekiwania. Telewizory spodobały się niemal wszystkim, a ciemno bordowa obudowa pasowała zarówno tym, którzy chcieli mieć świeży akcent w salonie, a także tym którzy nie chcieli się wyróżniać.

Wygląd

Prezentowana dziś seria 7 to telewizor sprawiający wrażenie jakby był ewolucją modelu 656. Jest bardziej dojrzały i dostojny, a zaostrzone krawędzie i kanciaste kształty dodają mu szyku co sprawia, że niema problemu z odróżnieniem kto jest wyżej w hierarchii.

Obraz

Spójny wygląd tego modelu to zasługa m.in. kwadratowej podstawy, która również obrażona subtelnym bordowym akcentem wyściela się przed panelem niczym czerwony dywan w Cannes. Siódemkę zdobi dodatkowo przezroczysta obwoluta ramki, która przywołuje skojarzenia w ekskluzywnym Sony X3000.

Sterowanie z obudowy rozwiązano w tym modelu, w ten sposób, że zatopione pod wierzchnią warstwą plastiku sensory są niewidoczne gdy z nich nie korzystamy, natomiast wystarczy dotknąć ich tylko opuszkiem palca aby zapaliły się pod nimi czerwone diody. Rozwiązanie fajne, ale niestety jak w przypadku pozostałych Samsungów wyposażonych w takie sensory sprzyja pozostawaniu śladów palców na obudowie.

Obraz

Jeżeli już przy tej ciemnej stronie atrakcyjnego wyglądu jestem, to należy wziąć pod uwagę fakt, że błyszcząca jak kryształ obudowa przyciąga kurz jak lep muchy. Esteci chcący w pełni cieszyć się urokiem swojego nowego nabytku będą musieli mieć zawsze w pogotowiu załączoną przez producenta miękką ściereczkę.

Wygląd na 6

Obraz

O tym jaki jest obraz nowej serii 7 najlepiej jest mówić w kontekście pozostałych przetestowanych już wcześniej modeli. Zacznę może od sygnału standardowej rozdzielczości dostarczanego anteną naziemną.

Samsung serii 6 zauroczył mnie tym w jaki sposób radzi sobie z sygnałem niskiej rozdzielczości nawet gdy na antenie już dawno gniazdo zrobiły sobie gołębie. Niewątpliwie w uzyskaniu takiego efektu pomagał zaimplementowany system MotionPlus i MoviePlus, pod którym ukryto popularne 100hz.

Seria 7 przynajmniej w swoim 32 calowym wydaniu nie oferuje tego poszukiwanego systemu, a jednak z anteną siatkową radzi sobie jeszcze lepiej. Poprawiło się względem niższych serii skalowanie obrazu dzięki czemu unika się najpopularniejszych problemów z obrazem SD takich jak przesterowanie kolorów czy utrata ostrości.

Wyzwaniem dla producentów telewizorów ciekłokrystalicznych cały czas pozostaje czerń.

Obraz

O ile na ten parametr możemy przymknąć oko gdy mówimy o telewizorze, który zachwycać ma głównie niską ceną tak w przypadku serii 7 oczekiwania drastycznie rosną. Zatem jak jest z tym czarnym?

Jak możecie zobaczyć na kilku załączonych zdjęciach odpowiedzi na to pytanie szukałem podczas oglądania koncertu nagranego w HD stanowiącego część płyty demo autorstwa Samsunga. Jeżeli obraz oglądany był idealnie z przodu wówczas można było mówić o na prawdę głębokiej i czarnej czerni. Problem pojawił się gdy do dyskusji włączyło się mocne podświetlanie matrycy. Sprawia ono, że telewizor oglądany pod kątem przestaje być już taki czarny, a kolory bledną. Próby zmiany trybów obrazu niewiele tu pomogły i ostatecznie należało przyznać "z czernią to mogłoby być tu lepiej!"

Obraz

Przejdźmy może teraz do tego co w kwestii obrazu najbardziej może się podobać - HD wyglądające w tym modelu jak marzenie. Astronomiczny kontrast (podawany jest niestety tylko dynamiczny) wynosi 70 000:1 co jest wartością o 20 000 wyższą od i tak już przyzwoitego kontrastu w serii 6. Oglądanie HD to na tym telewizorze prawdziwa przyjemność. Ostrość oraz znakomite przejścia tonalne są tu na najwyższym poziomie co stawia serię 7 wśród topowych i często droższych LCD. Brak 100 Hz jest tu praktycznie ledwo odczuwalny. Nowe Samsungi (co zauważył na przykładzie serii 5 jeden z naszych czytelników) zachowują się w zasadzie tak jakby owe 100 Hz miały.

Oczywiście po postawieniu obok telewizora z funkcją Movie Plus od razu widać różnice, jednak nie można pozbyć się wrażenia, że coś w serii 7 działa jeszcze na rzecz poprawy płynności ruchu. W LE32A756 podobają mi się jeszcze naturalne odcienie barw. Chodzi tu głównie o skórę, której koloryt o ile mnie osobiście się podobał to u wielu wzbudzał skojarzenia z solarium albo farbami pastelowym (widać to w porównaniu Samsunga z Panasoniciem).

W prezentowanym dziś A756 myślę, że nikt nie doszuka się problemów z tym akurat parametrem. Kolory są naturalne, a dotyczy to nie tylko skóry ale także owoców, kwiatów, zieleni itp.

Obraz na 6

Obraz

Dodatki

Patrząc na karton tego cudeńka można przez chwilę popaść w głębokie zdziwienie. Producent informuje na nim bowiem o zainstalowanej w telewizorze "treści". Hmm... to mniej więcej tak jakby na pudełku z telefonem komórkowym napisać, że ma tapety i dzwonki... dlaczego się tym chwalić. Otóż moje zdziwienie bardzo szybko zostało zredukowane gdy przypomniałem sobie o czym pisały newsy zapowiadające pojawienie się A756.

LE32A756 to oprócz tego, że doskonały telewizor bardzo dobrze wyposażone multimedialne centrum z mnóstwem wgranych fabrycznie, obrazów melodii, gier, programów fitness, a nawet książek kucharskich.

Obraz

Na pierwszy rzut oka można po rozbudowanym menu i mnóstwie kolorowych obrazów uznać, że Samsung zmałpował pod tym względem Sony, które do swoich np. W4000 czy E4000 wrzuca kilka obrazów Vincenta van Gogha będących domyślnym wypełnieniem dla funkcji PhotoTV HD. Oczywiście nabywając LE32A756 nie jesteśmy od razu skazani na oglądanie tych samym obrazków w kółko. Telewizor ten podobnie jak niższe modele ma słynny WiseLink Pro czyli inaczej port USB 2.0. Możemy dzięki niemu oglądać zdjęcia JPEG, słuchać MP3 i oglądać filmy MPEG4 i DivX. Najciekawsze jest jednak to, że seria 7 ma InfoLink[sup]TM[/sup] czyli czytnik kanałów RSS. Niestety nie miałem okazji zobaczyć jak to działa w praktyce, ale z pewnością amatorzy kanałów informacyjnych będą w niebo wzięci.

dodatki na 6+

.

Samsung serii 7 to mocny gracz na rynku telewizorów ciekłokrystalicznych. Podnosi i tak wysoko ustawioną poprzeczkę i zachwyca doskonałą jakością obrazu. Na minus zapisuje mu problemy z czernią i bladnięciem kolorów pojawiające się przy oglądaniu pod kątem, natomiast na duży plus fakt, że telewizor prezentujący taką jakość i prestiż kosztuje niewiele ponad 3 000 zł.

Dane techniczne Samsung LE32A756:

  • przekątna: 32\
  • rozdzielczość: Full HD 1080p,
  • kontrast dynamiczny: 70000 :1,
  • jasność: 500 cd/m2,
  • czas reakcji matrycy: 6 ms,
  • technologia 24Hz - 1080 24p Real Movie,
  • tuner PiP (okienko z obrazem z drugiego źródła),
  • tuner PAP (obraz podzielony na dwie połowy),
  • moc akustyczna 2 x 10 W,
  • auto Volume Leveler - korekta zbyt głośności.
Obraz
© [źródło](http://jakitelewizor.pl/)

Źródło: JakiTelewizor

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)