Recenzja - Sony 26B4050 i 26E4050

Wpis gościnny z JakiTelewizor.pl

Recenzja - Sony 26B4050 i 26E4050
Szymon Adamus

28.09.2008 12:00

Telewizory Sony coraz częściej przemawiają do nas swoim oryginalnym wzornictwem. Oprócz gruntownej zmiany wyglądu jaką spowodowało wdrożenie stylistyki "LINE" Japończycy zaczęli nadawać indywidualny charakter poszczególnym seriom. Dziś przedstawimy Wam dwa modele B4050 i E4050, które nie są podobne ani do siebie, ani nawet do innych telewizorów tej marki. Mają do tego swoje unikatowe cechy, które mogą być mocnym argumentem podczas rozważania ich przy wyborze telewizora 26 calowego.

*Wpis gościnny z *

Telewizory Sony coraz częściej przemawiają do nas swoim oryginalnym wzornictwem. Oprócz gruntownej zmiany wyglądu jaką spowodowało wdrożenie stylistyki "LINE" Japończycy zaczęli nadawać indywidualny charakter poszczególnym seriom. Dziś przedstawimy Wam dwa modele B4050 i E4050, które nie są podobne ani do siebie, ani nawet do innych telewizorów tej marki. Mają do tego swoje unikatowe cechy, które mogą być mocnym argumentem podczas rozważania ich przy wyborze telewizora 26 calowego.

To na pewno nie "LINE"

Telewizory B4000 gdy wchodziły na nasz rynek były reklamowane jako funkcjonalny element każdego nowoczesnego wnętrza. Cechą rozpoznawczą tej serii była jej mobilność, którą uzupełniał niecodzienny wygląd. O serii E można było natomiast usłyszeć dużo w kontekście jej funkcji ramki na zdjęcia i perłowo białej obudowy aspirującej do miana dzieła sztuki. Cokolwiek byśmy nie chcieli powiedzieć i tak musimy przyznać, że oba telewizory wyglądają oryginalnie.

Obraz
© [źródło](http://hdtvmania.pl/images/2008/09/26b4050_vs_26e4050_13.jpg)

26B4050 sprawia wrażenie monolitu spoczywającego na podstawie głośników wychylonej do przodu. Telewizor w całości jest brązowy co nie znaczy wcale, że jest nudny. Jego wygląd uatrakcyjniają praktyczne guziki na foncie obudowy, przetłoczenia wokół ekranu i wspominana wcześniej dolna krawędź masywnie wykańczająca ten w sumie lekki (9,5 kg) telewizor.

Taką samą masą legitymuje się 26E4050 wyglądając przy tym znacznie bardziej lekko. E4050 podobnie jak cała rodzina E jest biały, od krewnych różni się tym, że jego ramka imituje drewno orzechowe. Taki wygląd jest z pewnością atrakcją, ale nie dla każdego. Biała obudowa to rarytas na tle innych telewizorów, ale spotkaliśmy się już z opinią, że to kolor dobry jedynie do sypialni. No cóż może ten 26 calowy telewizor został zaprojektowany z myślą o tym pomieszczeniu.

Obraz
© [źródło](http://hdtvmania.pl/images/2008/09/26b4050_vs_26e4050_03.jpg)

Podobnie jak w serii W i 26E4050 ma podświetlane logo Sony. Telewizor, podobnie jak jego dzisiejszy konkurent, nie dysponuje obrotową podstawą, a zaledwie krótkimi nóżkami.

Za wygląd po punkcie dla każdego.

Duży telewizor w małej obudowie

26E4050 zwrócił naszą szczególną uwagę tym, że jak na swoje rozmiary nie odbiega wcale od większych wersji serii E. Dla tych, którym nie wydaje się to oczywiste przypominamy, że producenci zazwyczaj zubożają specyfikacje najmniejszych modeli z serii (przykładem niech będzie chociażby LG Scarlet 32LG6000). W stosunku do testowanego wcześniej 40E4020 możemy zauważyć, że w najistotniejszych kwestiach 26E4050 różni się jedynie rozdzielczością, zachowując kontrast i kąty widzenia takie jak jej większa odmiana. Wygląda na to, że jest to swego rodzaju rewolucja w tym jakże popularnym segmencie. Do tej pory telewizory o przekątnych mniejszych niż 32 cale nie mogły pochwalić się możliwością oglądania z każdego punktu w pokoju.

Obraz
© [źródło](http://hdtvmania.pl/images/2008/09/26b4050_vs_26e4050_17.jpg)

26E4050 oferując 178° prezentuje się znacznie ciekawiej niż 26B4050 ze swoimi 160°. Wyróżnia go to również na tle propozycji innych producentów.

Obydwa modele w specyfikacji Sony opisane są dynamicznym współczynnikiem kontrastu (26B4050: 6000:1, 26E4050: 33 000:1). Ta informacja nie wnosi absolutnie nic, bo nawet gdyby brać ją na poważnie można by uznać 26B4050 za bardzo słaby model, a tego na pewno o nim nie można powiedzieć. Nasz test przeprowadzaliśmy na standardowych ustawieniach obydwu telewizorów i pierwsza cecha, która rzuciła nam się w oczy to jasność. W E4050 obraz jest znacznie bardziej jaskrawy i żywy podczas gdy w B4050 stonowany i nieco ciemniejszy.

Obraz
© [źródło](http://hdtvmania.pl/images/2008/09/26b4050_vs_26e4050_15.jpg)

Wszystko pozostaje oczywiście kwestią regulacji i indywidualnych preferencji widza. W naszym odczuciu w warunkach domowych przyjemniejszy dla oka może być stonowany obraz B4050. W przypadku obydwu modeli warto pamiętać o zachowaniu prawidłowej odległości. Gdy zbliżymy się zarówno do B4050 jak i E4050 możemy dostrzec drobną "kaszkę" grasującą po całym ekranie. Niezależnie od tego czy oglądamy SD czy HD.

Głównie z uwagi na kąty widzenia przyznajemy punkt 26E4050

To się na pewno przyda

Dyskusja na temat wdrażania DVB-T do polski nabiera rozpędu. Na swojej stronie internetowej Sony zaczęło już bez skrępowania chwalić się, że ma najwięcej modeli wyposażonych w tuner DVB-T MPEG4 AVC HD. Można tu mówić o pewności siebie, bowiem większość graczy w tej branży wstrzymuje się z podejmowaniem jakichkolwiek kroków jeżeli chodzi o DVB-T MPEG 4, argumentując brakiem oficjalnych potwierdzeń w kwestii dostarczania cyfrowych programów naziemnych. Jeżeli jednak założymy, że w tej sprawie już nic się nie zmieni to telewizor 26E4050 może okazać się gotowym również do tego zadania. 26B4050 nie ma już takiego udogodnienia. Dysponuje on co prawda tunerem DVB-T, ale dekodującym jedynie MPEG2.

Za tuner MPEG-4 punkt dla E4050.

.

W naszym porównaniu 3:1 zwycięża 26E4050

.

.

Obraz
© [źródło](http://hdtvmania.pl/images/2008/09/26b4050_vs_26e4050.jpg)

Źródło: Jaki Telewizor

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.