Reklamy w konsoli
No i stało się. W systemie Xboxa 36o pojawiły się reklamy. Kotaku donosi o tym plugastwie pokazując to, to nawet na filmie. Zajrzyjcie do pełnej wiadomości. A Xboxów nie włączajcie bo jeszcze traficie na reklamę i dacie zarobić parszywemu Microsoftowi... a tfe, tfe!
No i stało się. W systemie Xboxa 36o pojawiły się reklamy. Kotaku donosi o tym plugastwie pokazując to, to nawet na filmie. Zajrzyjcie do pełnej wiadomości. A Xboxów nie włączajcie bo jeszcze traficie na reklamę i dacie zarobić parszywemu Microsoftowi... a tfe, tfe!
Telus Ad on XBox 360 Dashboard (SOUND!)
Dobra, ale sarkazm na bok. Reklamy musiały się prędzej czy później pojawić. Nie po to wielkie M tak mocno rozwija interfejs swojej konsoli by nie zacząć na tym zarabiać... gdzie i jak się da. Póki co nie wygląda to szczególnie nachalnie. Oby tylko tak pozostało. Podobno pop-upów i tym podobnych badziewi ma nigdy nie być. Fani chyba by się zaczęli buntować... jasne. Już to widzę jak gracze odkładają pady i przestają grać.
No nie ważne. Tak czy inaczej reklamy wchodzą z biuciorami już nie tylko do gier, ale i systemów. Nie musi się to podobać, ale co my możemy? Szkoda tylko, że Microsoft nie inwestje równie dużo pieniędzy i sił na przykład w poprawienie prędkości działania nowego interfejsu. Czy tylko u mnie od czasu uruchomienia NXE wszystko wczytuje się w ślimaczym tempie?
Źródło: kotaku