Remake Martyrs niczym Zmierzch?
Fantastyczne wieści doszły z obozu remake'u francuskiego horroru Martyrs (o równie cudnym polskim tytule Skazani na strach). Nie dość, że producentem jest Wyck Godfrey, który ma na koncie serię Zmierzch, to jeszcze w głównej roli chciałby on obsadzić Kristen Stewart. Czyż to nie wspaniała wiadomość?
Fantastyczne wieści doszły z obozu remake'u francuskiego horroru Martyrs (o równie cudnym polskim tytule Skazani na strach). Nie dość, że producentem jest Wyck Godfrey, który ma na koncie serię Zmierzch, to jeszcze w głównej roli chciałby on obsadzić Kristen Stewart. Czyż to nie wspaniała wiadomość?
"Bardzo bym chciał, by Kristen w nim wystąpiła", przyznał Godfrey. My też byśmy chcieli, prawda? Wyobrażacie sobie, co by ona mogła zrobić wtedy ze swoją wargą? Przygryźć do krwi, a nawet sobie odgryźć! To byłby prawdziwy hardcore dla jej fanów.
Co więcej, producent uważa, że "nie da się nakręcić remake'u tego filmu dla amerykańskiej publiczności w takiej formie, w jakiej jest oryginał." Co to oznacza? Może zamiast dwóch przyjaciółek, które przeżyły koszmar w dzieciństwie, będziemy mieli Kristen i Roberta Pattinsona przeżywających tortury niespełnionej miłości? Najważniejsze jednak, że "scenariusz jest świetny." Oczywiście, że jest, skoro napisał go Mark L. Smith, autor skryptów do hitu Motel i jego prequelu Motel 2: Pierwsze cięcie.
Czy Wy też promieniujecie entuzjazmem? Przecież to zapowiada się na hit roku - gala MTV Movie Awards byłaby wtedy bez wątpienia zdominowana przez Martyrs.
A tak na serio, Godfrey jest ostatnią osobą, która nadaje się do tego projektu. Wystarczy spojrzeć na jego filmografię - poza drobnymi wyjątkami jest odpowiedzialny za prawie same gnioty. A z drugiej strony aż mnie korci, by zobaczyć jak obdzierają Kristen Stewart ze skóry ;)
Foto: Impawards
Źródło: Fearnet