Renesans wahadłowców? NASA wspiera budowę miniaturowego promu kosmicznego

Kilka tygodni temu z rekordowo długiej misji powrócił na Ziemię miniaturowy wahadłowiec DARPA. Być może już niebawem kosmiczna zabawka amerykańskich wojskowych zyska godną konkurencję. Do gry włączyła się, wspierana przez NASA, prywatna firma Sierra Nevada z wahadłowcem Dream Chaser.

Artystyczna wizja Dream Chasera cumującego do ISS (Fot. Wikimedia Commons)
Artystyczna wizja Dream Chasera cumującego do ISS (Fot. Wikimedia Commons)
Łukasz Michalik

23.08.2012 | aktual.: 10.03.2022 13:08

Kilka tygodni temu z rekordowo długiej misji powrócił na Ziemię miniaturowy wahadłowiec DARPA. Być może już niebawem kosmiczna zabawka amerykańskich wojskowych zyska godną konkurencję. Do gry włączyła się, wspierana przez NASA, prywatna firma Sierra Nevada z wahadłowcem Dream Chaser.

Choć wahadłowce Space Transportation System zostały wycofane z użytku, NASA nadal potrzebuje maszyn zapewniających komunikację z międzynarodową stacją kosmiczną ISS. Być może już niedługo, zamiast korzystać z doraźnego rozwiązania w postaci rosyjskich Progressów, astronauci i zaopatrzenie będą podróżować na ISS nowym wahadłowcem, przypominającym nieco projekt HL-20 z lat 80.

Tak miał wyglądać wahadłowiec HL-20 (Fot. Wikimedia Commons)
Tak miał wyglądać wahadłowiec HL-20 (Fot. Wikimedia Commons)

Agencja pracowała wówczas nad miniaturowym wahadłowcem, zdolnym do krótkich, 72-godzinnych misji. Dzięki niewielkim rozmiarom i masie koszty eksploatacji HL-20 miały być znacznie niższe od wahadłowców STS.

Opracowany przez firmę Sierra Nevada wahadłowiec Dream Chaser wyglądem i koncepcją użycia nawiązuje do HL-20. Nic w tym dziwnego – choć NASA zakończyła prace w 2005 roku, dokumentacja i wyniki badań zostały przejęte właśnie przez Sierra Nevada.

Nowy wahadłowiec może być wynoszony na orbitę za pomocą rakiety Atlas V i transportować do 7 astronautów lub niewielki ładunek. Dream Chaser okazał się na tyle perspektywiczny, że NASA ponownie zainteresowała się korzystaniem z tego typu maszyn i dofinansowała prace badawcze. Dzięki temu nowy wahadłowiec ma już za sobą serię ważnych testów.

W maju tego roku pomyślnie zakończono próby aerodynamiczne Dream Chasera, wyniesionego w powietrze przez śmigłowiec Sikorsky S-64 Skycrane. Jeśli pozostałe próby przebiegną zgodnie z planem, pierwszy lot orbitalny może odbyć się już w 2015 roku.

Artystyczna wizja startującego Dream Chasera (Fot. Dvice.com)
Artystyczna wizja startującego Dream Chasera (Fot. Dvice.com)
Wahadłowiec podczas testów (Fot. Dvice.com)
Wahadłowiec podczas testów (Fot. Dvice.com)
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.