Retro: Pamiętacie 19XX?

Seria klasycznych shooterów Capcomu skradła nam niejeden żeton w budach pełnych obskurnych automatów. Co prawda nie wszystkie odsłony poznałem na CPS-ach, część emulując na PC/PSP, ale jedno jest pewne - jest co wspominać.

1943 Arcade Flyer (Fot. Hardcore Gaming)
1943 Arcade Flyer (Fot. Hardcore Gaming)
Piotr Rusewicz

Seria klasycznych shooterów Capcomu skradła nam niejeden żeton w budach pełnych obskurnych automatów. Co prawda nie wszystkie odsłony poznałem na CPS-ach, część emulując na PC/PSP, ale jedno jest pewne - jest co wspominać.

Seria 19XX Capcomu jest jednym z symboli gatunku. Wprowadziła kilka świetnych mechanik, ale przede wszystkim zawsze (poza nieszczęsnymi odsłonami w 3D) trzymała wysoki poziom, jak na złość często nie dostając domowych wersji. Moim ulubieńcem jest 19XX: The War Against Destiny, lecz zawsze będę dobrze wspominał klasyka w postaci 1942. Latanie samolocikiem w górę to nie tylko strzelanie, ale także walka o punktację, zabawa systemem gry i piękne tła.

No, ale ja tutaj nie o tym. Jeżeli pamiętacie te bardzo dobre shootery, to Hardcore gaming przygotował niedawno duży artykuł wspominkowy. Znajdziecie tam nie tylko przegląd wszystkich gier z serii, ale także dopracowane opisy, ciekawe screeny i sporo miłości do tej wspaniałej serii. Generalnie bardzo lubię shmupy i naprawdę szkoda, że obecnie na PC i konsole nie wychodzą klasyki sprzed lat. Coś tam mówi się o CAVE na Steam, coś tam niby Capcom ma też podziałać, ale na razie pozostaje nam bieda i Xbox 360. Hardcore Gaming 101: 19XX przeczytacie pod tym linkiem.

19XX - ekranizacja byłaby cholernie kosztowna (Fot. Hardcore Gaming)
19XX - ekranizacja byłaby cholernie kosztowna (Fot. Hardcore Gaming)

19XX/194X to pokaz, jak bardzo ładnie można łączyć elementy prawdziwe i zmyślone, tworzyć niezwykłe konstrukcje, niesamowite etapy i dawać graczom masę zabawy w latanie oraz strzelanie w górę. Chociaż od dawna nie było prawdziwej kontynuacji serii, to podobnie jak Resident Evil czy Mega Man kupiła ona ówczesnemu Capcomowi karnet do niebios. Pamiętacie 19XX? Ogrywaliście je na NES-ach, automatach, pecetach i Pegasusach? Bo ja wspominam je świetnie. I chyba odpalę dziś WinKawaksa.

(Fot. Hardcore Gaming)
(Fot. Hardcore Gaming)

Źródło: Hardcore Gaming

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.