Ropa z piasku - czy to ma przyszłość?
Od lat słyszę tu i tam, że już za jakiś czas skończą się zapasy ropy, w związku z czym zapanuje powszechny kryzys. Jednak nowe odkrycie kanadyjskich naukowców może znacznie przesunąć w go czasie. Pomysłowi uczeni wpadli bowiem na pomysł, jak tanio, szybko i bardziej wydajnie pozyskiwać ropę z piasków bitumicznych.
06.08.2011 10:00
Od lat słyszę tu i tam, że już za jakiś czas skończą się zapasy ropy, w związku z czym zapanuje powszechny kryzys. Jednak nowe odkrycie kanadyjskich naukowców może znacznie przesunąć w go czasie. Pomysłowi uczeni wpadli bowiem na pomysł, jak tanio, szybko i bardziej wydajnie pozyskiwać ropę z piasków bitumicznych.
Badania zostały przeprowadzone na zlecenie firmy N-Solv z Alberty. Piasków bitumicznych jest w Kanadzie mnóstwo - stanowią źródło ropy, jakim kraj może zaopatrywać sąsiednie USA przez kolejne pół wieku. Jednak proces ekstrakcji jest koszmarnie drogi, a w dodatku emitowana jest przy nim wielka ilość gazów cieplarnianych. Próbowano rozwiązać ten problem poprzez użycie rurociągu, ale jego budowa zniszczyłaby znacznie środowisko. Jakie więc jest rozwiązanie tej sytuacji?
Nowa technologia nie dość, że ogranicza emisję gazów cieplarnianych o 85%, to w dodatku podwaja ilość wydobywanej ropy. Kluczem do sukcesu jest propan. Wtryskuje się go pod ciśnieniem w złoże, co powoduje to, że bitum opada na dno złoża, a lżejsza ropa jest wynoszona do góry przez propan. Niezbędny sprzęt do wydobycia ma być tańszy niż stosowany obecnie, co sprawi, że baryłka pozyskanej w nowy sposób ropy kosztować ma 30-40 dolarów. N-Solv zainwestowało już 60 milionów dolarów w instalację, która pozwoli wydobywać 500 baryłek ropy dziennie.
Źródło: technologyreview.com