Safeye. Rowerzysto, skończ z oglądaniem się za siebie!
Warto wiedzieć, jaki pojazd się do nas zbliża, ale odwracanie się podczas jazdy nie jest najlepszym pomysłem. Co powiecie na kamerkę, która pokaże, co dzieje się za naszymi plecami?
04.02.2014 | aktual.: 05.02.2014 12:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Swego czasu sporo jeździłem na rowerze i czasami nerwowo spoglądałem za siebie. Nie był to najlepszy pomysł, bo sami wiecie, jakie są polskie drogi – wystarczy chwila nieuwagi, by wjechać na nierówność. A potem może być różnie.
Zawsze możemy skorzystać z lusterek albo... poprosić o pomoc technologię. Jeżeli wybieracie drugi wariant, to warto zwrócić uwagę na Safeye.
To kamerka, którą montuje się pod siedzeniem. Urządzenie kontroluje, co dzieje się za naszymi plecami. Gdy pojazd się zbliża, kamera wysyła obraz do smartfona (przyczepionego do kierownicy), dzięki czemu od razu wiemy, kto za nami jedzie.
Nie musimy nawet zerkać na ekranik urządzenia, bo w zestawie znajduje się specjalna nakładka, która... drży, gdy coś za nami jedzie. Dzięki temu jesteśmy ostrzegani i wiemy, że musimy jechać uważniej.
Na razie nie wiadomo, czy i kiedy Safeye trafi do sprzedaży. Gadżet jest jednak ciekawy i na pewno wielu rowerzystom by się przydał.