Samsung Monte S5620 – pierwsze wrażenia

Samsung Monte S5620 to jedna z najciekawszych propozycji koreańskiego producenta, jaka pojawiła się ostatnio w Polsce. Komórka skierowana do osób, które są zainteresowane dotykowcem, ale nie chcą skomplikowanego telefonu z systemem, wydaje się mieć wszystkie funkcje, jakie mógłby sobie wymarzyć przeciętny użytkownik. Do zakupu Monte skłania też jego cena, która jest niezwykle niska biorąc pod uwagę specyfikację telefonu.

Karolina Lis

Samsung Monte S5620 to jedna z najciekawszych propozycji koreańskiego producenta, jaka pojawiła się ostatnio w Polsce. Komórka skierowana do osób, które są zainteresowane dotykowcem, ale nie chcą skomplikowanego telefonu z systemem, wydaje się mieć wszystkie funkcje, jakie mógłby sobie wymarzyć przeciętny użytkownik. Do zakupu Monte skłania też jego cena, która jest niezwykle niska biorąc pod uwagę specyfikację telefonu.

Do naszych rąk trafił jeden z najnowszych modeli Samsunga. Monte to typowy mid-end dla osób, które oczekują od komórki czegoś więcej niż od kultowej już Avili. Wspominam o tym telefonie, bo jak twierdzi producent S5620 jest jego bezpośrednim następcą. Firma spisała się świetnie. Za kwotę 569 złotych (obecnie najniższa cena wg ceneo.pl) dostaniemy bowiem 3-calowy ekran dotykowy (pojemnościowy), obsługę sieci 3G, w tym HSDPA, możliwość połączenia za pomocą bezprzewodowej sieci WiFi, odbiornik GPS, aparat 3.2 Mpix oraz szeroki dostęp do Internetu w postaci przeglądarki, aplikacji Google, obsługi Gadu-Gadu, Jabbera i GTalk, a także serwisów społecznościowych, takich jak Facebook oraz MySpace.

Samsung Monte bazuje na interfejsie TouchWiz 2.0 Plus, który oferuje możliwość ustawienia widżetów na jednym z trzech pulpitów ekranu głównego. Telefon został wyposażony w dotykowy ekran pojemnościowy. Wyświetlacz nie reaguje na muśnięcie palca tak dobrze, jak w iPhonie, ale jest wystarczająco szybki i precyzyjny, aby wygodnie obsługiwać menu telefonu. Po krótkim korzystaniu z komórki mogę też stwierdzić, że przechodzenie między pulpitami ekranu głównego nie jest tak szybkie, jak być powinno, a widżety wczytują się po kolei za każdym razem, gdy zmieniamy pulpit.

Samsung S5620 sprawia bardzo dobre wrażenie pod względem wyglądu. Jedyne do czego można by się przyczepić to śliska, typowa “plastikowa” obudowa, która tłumaczy niską cenę komórki. Telefon jest bardzo poręczny. Nie za duży i nie za mały. Na obudowie znajdziemy wszystkie potrzebne klawisze i wyjścia.

Moje pierwsze wrażenie z krótkiego jak na razie testu Monte są bardzo pozytywne. Spodziewałam się kolejnego modelu średniej klasy dla mas, jak Avila. Komórka jest tymczasem ciekawą propozycją w swojej kategorii cenowej.

Czas teraz przyjrzeć się dokładnie funkcjom dotykowca. Zaglądajcie na Komórkomanię, na której już niedługo pojawi się pełna recenzja. Jeśli coś szczególnie interesuje was w tym modelu czekam na komentarze.

Źródło: Komórkomania

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇