Samsung N350 - koreański producent szuka naiwnych
A miało być tak pięknie - chciałoby się rzec. Najnowszy netbook Samsunga, szumnie zapowiadany jako pierwszy tego typu sprzęt z łącznością w systemach LTE i HSPA+ trafia na sklepowe półki. Niestety, na marketingu się skończyło, a fakty nie przemawiają na korzyść nowego N350.
17.10.2010 10:30
A miało być tak pięknie - chciałoby się rzec. Najnowszy netbook Samsunga, szumnie zapowiadany jako pierwszy tego typu sprzęt z łącznością w systemach LTE i HSPA+ trafia na sklepowe półki. Niestety, na marketingu się skończyło, a fakty nie przemawiają na korzyść nowego N350.
Wewnątrz znajduje się dwurdzeniowy procesor Intel Atom N550 (1,5 GHz) lub słabszy, jednordzeniowy N475 (1,83 GHz), 1 GB pamięci operacyjnej i 250 GB dysk. Za obraz na 10,1 calowym ekranie o rozdzielczości 1024 x 768 odpowiada karta Intel GMA 3150, zintegrowana w procesorze. Sprzęt wyposażono w kartę LAN 10/100 Mbit oraz moduły WiFo 802.11b/g/n i Bluetooth 3.0.
Samsung N350 ma również wbudowany czytnik kart pamięci i kamerę internetową. Niestety, zabrakło chociaż jednego portu USB 3.0, o zapowiadanej łączności LTE i HSPA+ możemy pomarzyć, a w standardzie montowany jest 3-komorowy akumulator. Producent usiłuje wcisnąć bajkę, że zapewnia on do 6,5 godziny na jednym ładowaniu.
A teraz gwóźdź programu: cena na Wyspach Brytyjskich wynosi 349 funtów co w tym wszystkim najlepsze, za wersję z jednordzeniowym Atomem N475...
Źródło: netbooknews • TechConnect Magazine