Saperzy unieszkodliwili bombę przyczepioną do szyi nastolatki
Jeszcze kilka godzin temu świat elektryzowała informacja o akcji policyjnej rodem z filmów sensacyjnych. W centrum Sydney grupa saperów usiłowała uratować 18-letnią dziewczynę, której założono na szyję obrożę z ładunkiem wybuchowym.
03.08.2011 22:00
Jeszcze kilka godzin temu świat elektryzowała informacja o akcji policyjnej rodem z filmów sensacyjnych. W centrum Sydney grupa saperów usiłowała uratować 18-letnią dziewczynę, której założono na szyję obrożę z ładunkiem wybuchowym.
Zobacz także
Dziewczyna nie mogła zdjąć ładunku, nie ryzykując jego detonacji. Na szczęście, według informacji dostarczonych przez australijską policję udało się zdjąć ładunek wybuchowy, a nastolatce nic się nie stało.
Do domu dziewczyny, która podobno należy do bardzo bogatej rodziny, wdarł się niezidentyfikowany mężczyzna i umieścił na jej szyi obrożę z ładunkiem wybuchowym. Na razie nie potwierdzono plotek, jakoby sprawa była jakąś forma wymuszenia, ale takie wytłumaczenie wydaje się najbardziej prawdopodobne.
Zobacz także
Jeżeli uda mi się znaleźć zdjęcia obroży wraz z bombą, to zamieszczę je na Gadżetomanii lub naszym facebookowym profilu. Dajcie znać, jeżeli traficie na nie wcześniej.
Źródło: Gizmodo • The Telegraph