SATA 6Gbps i USB 3.0 - zobacz wyniki pierwszych testów
Standardy USB 3.0 i SATA 6Gbps nie są już niczym nowym na rynku komputerowym. Wciąż jednak jeszcze raczkują. Głównie z powodu producentów płyt głównych, którzy nie palą się za bardzo do wykorzystywania tych szybszych technologii (wyjątkiem jest Asus). Nie oznacza to jednak, że nie można ich przetestować. Kilka portalów sprawdziło, jakie są rzeczywiście ich możliwości.
31.10.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:21
Standardy USB 3.0 i SATA 6Gbps nie są już niczym nowym na rynku komputerowym. Wciąż jednak jeszcze raczkują. Głównie z powodu producentów płyt głównych, którzy nie palą się za bardzo do wykorzystywania tych szybszych technologii (wyjątkiem jest Asus). Nie oznacza to jednak, że nie można ich przetestować. Kilka portalów sprawdziło, jakie są rzeczywiście ich możliwości.
Dokładniej mówiąc - dwa portale postanowiły sprawdzić możliwości SATA 6Gbps i USB 3.0. Wyniki wydają się bardzo wiarygodne. Głównie dlatego, że są praktycznie identyczne. Możemy więc mieć pewność, że nigdzie nie popełniono żadnego błędu i robota została wykonana solidnie.
Zacznijmy może od nowego, szybszego sposobu podłączania wewnętrznych dysków twardych, czyli SATA 6Gbps. Wniosek jest tylko jeden i jest bardzo prosty - nie ma praktycznie żadnej różnicy. Pewnie spytacie - jak to? Ano tak, że testowany dysk (Seagate Barracuda XT SATA 6G) nie był w stanie wykorzystać możliwości standardu (pomimo tego, że go obsługiwał). Musimy jeszcze trochę poczekać, aż producenci twardzieli postarają się nieco bardziej.
Inaczej wygląda sprawa w przypadku USB 3.0. Tutaj poprawa jest zdecydowana. Według benchmarków, szybkość przesyłania danych jest około 5-6 razy większa przy użyciu tego samego dysku twardego! I to ja rozumiem! To się nazywa postęp.
Źródło: Engadget