SC‑ALL8 i SC‑ALL3 - pomysł Panasonica na bezprzewodową muzykę

Domowe audio nie musi oznaczać walki z plątaniną kabli. Zaprojektowane przez firmę Panasonic głośniki SC-ALL8 i SC-ALL3 pozwalają w prosty sposób udostępniać muzykę z różnych źródeł w wielu pomieszczeniach.

Redakcja Gadżetomanii

19.01.2015 12:04

Koniec plątaniny kabli

Jeszcze kilka lat temu standardowym dodatkiem do biurka, na którym stał komputer, była plątanina mniej lub bardziej uporządkowanych kabli, których ulubionym zajęciem było plątanie się i przyciąganie kurzu. Podobnie było ze sprzętem audio – nie trzeba było mieć duszy audiofila, by podłączenie dowolnego głośnika zmieniło się w grę strategiczną pod tytułem „przeciągnij i ukryj kabel”.

Tamte, dość uciążliwe realia należą już – na szczęście – do przeszłości. Gdy w niemal każdym domu czy miejscu pracy znajdziemy router Wi-Fi, szkoda byłoby nie wykorzystać oferowanych przez niego możliwości.

Dobrym przykładem, jak można zrobić to w prosty i wygodny dla użytkownika sposób jest sprzęt firmy Panasonic, która zaprojektowała bezprzewodowe głośniki SC-ALL8 i SC-ALL3.

Wi-Fi, Ethernet albo AUX IN

Przygotowanie głośników do pracy polega na wpięciu jednego przewodu - podłączeniu ich w pasującym nam miejscu do źródła prądu. Następnie należy połączyć je z naszą domową siecią; najprościej zrobić to poprzez połączenie Wi-Fi.

Opcjonalnie można również użyć połączenia przewodowego za pomocą kabla Ethernet. Możemy także podłączyć głośniki bezpośrednio do źródła dźwięku za pomocą analogowego złącza AUX IN.

Choć w praktyce wiązałoby się to z rezygnację z większości funkcji, to warto zaznaczyć dostępność tej opcji – to raczej dobrze świadczy o producencie, który daje nam duże możliwości, ale nie zmusza do korzystania z nich.

Głośniki Panasonic SC-ALL3 i Panasonic SC-ALL8 - test cz. 1/2

Urządzenie sieciowe

Pełnię możliwości głośniki pokazują pracując jako urządzenia wpięte w lokalną sieć. Aby przesłać na nie muzykę, musimy skorzystać z dostępnej na Androida i iOS aplikacji Panasonic Music Streaming.

Dzięki niej możemy zarządzać naszymi głośnikami, grupując je, gdy wolimy by ze wszystkich było słychać to samo, lub rozgrupowując, kiedy chcemy np. w każdym pomieszczeniu włączyć inną muzykę.

Panasonic Music Stream umożliwia również wybranie źródła dźwięku. Poza urządzeniami, udostepniającymi muzykę w naszej domowej sieci (komputer, NAS, smartfon albo tablet) dostępne są także źródła internetowe, których dostępność zależy od kraju użytkownika. W przypadku Polski są to obecnie trzy możliwości – radio AUPEO!, AllPlay Radio oraz Spotify.

Wrażenia z odsłuchu

Podczas testów w pomieszczeniu o powierzchni około 30 metrów kwadratowych SC-ALL8 radził sobie bardzo dobrze i o ile nie planujemy urządzania imprezy i nie jesteśmy ekstremalnymi audiofilami jest to rozwiązanie w zupełności wystarczające.

W tych samych warunkach niskie tony z SC-ALL3 pozostawiały nieco do życzenia, ale w mniejszych pomieszczeniach głośnik radził sobie bez żadnego problemu. Co istotne, oba urządzenia grają czysto niezależnie od głośności. Mimo niewielkich rozmiarów,ku mojemu zaskoczeniu nawet przy maksymalnej głośności dźwięk nie był zniekształcony.

Poza zaletami warto zwrócić uwagę na braki. W moim przypadku był to przede wszystkim brak możliwości bezprzewodowego przesyłania muzyki z pominięciem domowej sieci, np. poprzez NFC – korzystanie z głośników byłoby wówczas jeszcze wygodniejsze.

Wykonanie

Oba głośniki zostały wykonane starannie – nie widać żadnych niedoróbek i wszystkie elementy zostały wzorowo spasowane. Użyte materiały również sprawiają pozytywne wrażenie – poza metalowymi maskownicami głośników obudowa została wykonana z tworzywa, imitującego szczotkowane aluminium i wykończona elementami, przypominającymi nieco skórę.

To bardzo dobre rozwiązanie – po kilku tygodniach z zadowoleniem mogę stwierdzić, że świetnie broni się zarówno przed odciskami palców, jak i przed kurzem. Dobrym pomysłem było również zastosowanie w obu głośnikach zaokrąglonych krawędzi.

Za obsługę podstawowych funkcji odpowiada kilka dotykowych przycisków, zaznaczonych na obudowie niewielkimi wgłębieniami, a aktualny stan urządzenie jest sygnalizowany za pomocą kilku kolorowych diod, które gdy nie są włączone, są niewidoczne.

Jedyne, do czego można się przyczepić to brak wygodniejszego uchwytu – głośnik bezprzewodowy wręcz zachęca, by przenosić go z miejsca na miejsce i np. odpowiednio wyprofilowana tylna część obudowy, pozwalająca na łatwe przenoszenie jędną ręką, zbliżyłaby go do ideału. Jak wygląda specyfikacja techniczna obu urządzeń?