Seksafera na Facebooku. Dziennikarka molestowała nastolatkę?

Seksafera na Facebooku. Dziennikarka molestowała nastolatkę?

Dziewczyna (Fot. Flickr/ValetheKid/Lic. CC by)
Dziewczyna (Fot. Flickr/ValetheKid/Lic. CC by)
Łukasz Michalik
13.11.2010 10:50

Skandal w amerykańskich mediach! Dziennikarka Teri Buhl została oskarżona o molestowanie pewnej nastolatki. Buhl twierdzi, że zbierała materiały do artykułu. Jak jest naprawdę?

Skandal w amerykańskich mediach! Dziennikarka Teri Buhl została oskarżona o molestowanie pewnej nastolatki. Buhl twierdzi, że zbierała materiały do artykułu. Jak jest naprawdę?

Wszystko za sprawą pamiętnika córki byłego partnera dziennikarki - kobieta skopiowała wpisy z niego, a następnie umieściła je na Facebooku.

Miało to pomóc w pracy nad nowym tekstem, dotyczącym problemów alkoholowych młodych ludzi. Buhl twierdzi, że jej celem było dotarcie do sedna zjawiska oraz pokazanie chorych relacji dzieci i ich dobrze sytuowanych rodziców.

Problemem jest jednak fakt, że dziennikarka nie tylko ukradła pamiętnik, lecz również upubliczniła jego kontrowersyjne treści, dotyczące pijaństwa i uwag o charakterze seksualnym, za pomocą fałszywego konta na Facebooku.

W komentarzach pod treścią pamiętnika dziennikarka zachęcała czytelników do wskazania – pod pozorem niesienia pomocy – innych nastolatków z problemami alkoholowymi.

Wykorzystywanie serwisów społecznościowych do działań, o których nie śniło się ich twórcom, to zjawisko znacznie szersze.

Przykład dziennikarki posuwającej się do kradzieży, naruszenia prywatności i molestowania (zgodnie z literą amerykańskiego prawa) nastolatki to tylko jeden z wielu przejawów coraz większego wpływu social mediów.

Znane są przypadki kradzieży dokonywanej po wcześniejszej analizie wpisów na Facebooku.

Coraz więcej headhunterów przyznaje też, że poza standardową lekturą CV, listu motywacyjnego i referencji coraz częściej prawdziwych informacji o kandydacie do pracy szuka właśnie w serwisach społecznościowych.

Social media stały się również kopalnią wiedzy dla banków i instytucji finansowych, pozwalając na łatwą weryfikację prawdziwości oświadczeń klientów.

Masowy zasięg portali społecznościowych i ich rosnący wpływ na nasze życia prowadzi jednak do pytania: jak wiele jesteśmy gotowi oddać za komfort stałego informowania znajomych o naszych poczynaniach?

Źródło: BusinnessInsider

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)