Sequel Pineapple Expressu i Supersamca może być? jednym filmem!

Od wielkiego sukcesu komercyjnego Supersamca w 2007 roku chodzą pogłoski o produkcji jego sequela. Teraz do kin wchodzi Pineapple Express, który prawdopodobnie również odniesie sukces. Ekipa, realizująca te produkcje, jest ta sama, więc ni stąd ni zowąd pojawił się pomysł stworzenia jednego filmu, który byłby? sequelem obu hitów!

Pineapple Express otrzymał już polski tytuł, brzmi on Boski Chillout. W amerykańskich kinach pojawił się w środę i udało mu się pokonać Mrocznego Rycerza oraz drugą premierę Stowarzyszenie Wędrujących Jeansów 2.* Supersamiec* premierę miał 17 sierpnia 2007 roku. Na otwarcie zgromadził sumę 33 miliony dolarów, a w ogólnym rozrachunku uzbierał 121,4 miliona dolarów, co przy budżecie 20 mln jest sumą niesamowitą.

Teraz, bohater Boskiego Chilloutu, James Franco powiedział w wywiadzie: "Nawet przed pojawieniem się Supersamca, studio próbowało przekonać scenarzystów (Seth Rogen i Evan Goldberg) do napisania scenariusza do sequela, ale oni nie bardzo tego chcieli. Dzieciaki z Supersamca mogą iść do college'u, czy gdzieś. Jako odpowiedź pojawia się zderzenie Supersamca i Boskiego Chilloutu w jednym filmie. Miałby on dwóch reżyserów, którzy stworzyliby po połowie obrazu, po czym gdzieś w środku bohaterowie by się spotkali. Być może nie miałoby to sensu, jednak by zadziałało*.*"

Pojawia się też problem. Seth Rogen w obydwu filmach gra dwie różne postacie, przez co jedna z nich musiałaby zginąć, bądź ewentualnie aktor zagrałby obydwu. Pojawiły się też ciekawe propozycje tytułów filmu: Superbad Express, Bad Pineapple lub The Further Adventures of Seth, Evan, Saul and Dale.

Od siebie mogę dodać, że co prawda oba filmy nie wydają się jakieś porażająco dobre i ciekawe, niemniej jednak pomysł połączenia dwóch różnych filmów w jeden wydaje się naprawdę ciekawy.

Źródło: MovieWeb