ShAK-12 – rosyjska superbroń. Karabin automatyczny dla sił specjalnych
Rosyjskie siły specjalne mają nowy sprzęt. Nietypowy karabin jest ciężki, ma niewielki magazynek i strzela na niewielką odległość. Jaki jest sens stosowania takiej broni?
20.01.2019 | aktual.: 09.03.2022 09:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
ShAK-12 to opracowana w Rosji broń w układzie bullpup – z zamkiem znajdującym się nie przed, ale za spustem, w miejscu kolby. Zaprojektowany z myślą o siłach specjalnych karabin automatyczny strzela ciężką amunicją 12,7 mm.
Czym zastąpić kałasznikowy?
Opracowana na zlecenie Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej broń ma około metra długości, waży 6 kilogramów i jest zasilana z 10- lub 20-nabojowych magazynków. Jej skuteczny zasięg to około 100 metrów.
ShAK-12 (wcześniej produkowane modele były znane jako ASz-12) wywołał duże zainteresowanie, a amerykański magazyn „The National Interest” nazwał go nawet „superbronią”, co ochoczo cytują media rosyjskie.
Warto w tym miejscu wyjaśnić, czym ShAK-12 zasłużył sobie na taki komplement, bo parametry techniczne i osiągi tego sprzętu wydają się – na pozór - mało imponujące. ShAK-12 jest ciężki, ma niewielki zasięg skuteczny i mało pojemne magazynki. Jaki jest sens budowania takiej broni?
Zwłaszcza, że rosyjskie wojsko od dziesięcioleci, z powodzeniem, wykorzystuje długą serię broni, wywodzącej się od legendarnego AK. Obecnie jej najmłodszym reprezentantem jest AK-12 – lżejszy, zbudowany w tradycyjnym układzie, zaopatrzony w pojemniejszy magazynek i oferujący znacznie większy zasięg skutecznego ognia.
Broń dla sił specjalnych
Opracowany przez tulskie zakłady TsKIB SOO ShAK-12 to broń o zupełnie innym przeznaczeniu. Zaprojektowano ją z myślą o walce na krótkim dystansie, typowym dla operacji antyterrorystycznych. Podczas nich kluczowe znaczenie ma moc obalająca pocisku. Chodzi o to, że w przypadku innych broni człowiek, nawet po postrzale, często jest w stanie przez pewien czas nadal stanowić zagrożenie.
Dlatego rozwiązaniem jest użycie dużego, ciężkiego i wolnego (są wersje poddźwiękowe) pocisku 12.7×55mm STs-130 o znacznej energii - w zależności od konkretnego rodzaju pocisku, około 2 razy większej, niż w przypadku najnowszego kałasznikowa.
Skutki postrzału są tym samym znacznie większe. Pojedyncze trafienie, nawet jeśli nie jest śmiertelne, eliminuje z walki przeciwnika, również będącego pod wpływem różnych substancji psychoaktywnych, a ciężkie pociski pozwalają razić cele ukryte za osłonami albo używające np. kamizelek kuloodpornych.
Стрельба очередями, вопросы и ответа про ШАК-12 крупнокалиберный штурмовой 12,7 мм автомат
Warto wspomnieć, że z podobnych względów (niedostatek mocy obalającej) Amerykanie wyposażyli przed laty swoje służby w broń, strzelającą amunicją kalibru .40 S&W.
Tragiczny bilans operacji antyterrorystycznych
Warto przy tym przypomnieć, że kwestia akcji antyterrorystycznych i odbijania zakładników to w Rosji temat wyjątkowo kontrowersyjny. Wystarczy przypomnieć tragedie takie, jak Biesłan, Pierwomajskoje czy atak na moskiewski teatr w Dubrowce.
Wszystkie te przypadki skończyły się kompromitacją służb i masakrą zakładników. Bezsilne siły specjalne posuwały się do takich metod, jak ostrzeliwanie granatnikami budynków z zakładnikami czy trucie ich gazami bojowymi.