Samsung i Sharp tłuką się w sądach od dawna. Najbardziej drażliwe kwestie dotyczą rzekomego naruszenia patentów Sharpa przez Samsunga. Kwestia dotyczy produkcji paneli LCD, więc jest trochę warta.
Sprawa została jednak rozwiązana i racja stała po stronie... Samsunga.
Samsung i Sharp tłuką się w sądach od dawna. Najbardziej drażliwe kwestie dotyczą rzekomego naruszenia patentów Sharpa przez Samsunga. Kwestia dotyczy produkcji paneli LCD, więc jest trochę warta.
Sprawa została jednak rozwiązana i racja stała po stronie... Samsunga.
Pozwy ciągnęły się od roku 2007, ale wreszcie dobiegły końca. W zeszłym czerwcu Samsung wystosował kontratak oskarżając tym razem Sharpa o naruszenie patentów. Sędziowie z Tokio stwierdzili, że Samsung ma rację, sięgnęli po młotki i trzasnęli po łbach przedstawicieli Sharpa.
Niestety nie ma informacji o tym jak wpłynie to na jedną i drugą firmę. Ale fani Samsunga/Sharpa mają powód do radości/smutku. Wasz ulubiony producent wygrał/przegrał.
Gratuluję/przykro mi.
Źródło: Wall Street Journal
