Skórki w Gmailu? Proszę bardzo...
Jedynym negatywnym określeniem, jakie można skierować w stronę Gmailowego interfejsu jest "nuda". Nie ma się co oszukiwać – standardowo wygląd nie zachwyca. Zespół pracujący nad Gmailem najprawdopodobniej świetnie zdaje sobie z tego sprawę.
Jedynym negatywnym określeniem, jakie można skierować w stronę Gmailowego interfejsu jest "nuda". Nie ma się co oszukiwać – standardowo wygląd nie zachwyca. Zespół pracujący nad Gmailem najprawdopodobniej świetnie zdaje sobie z tego sprawę.
Znudzenie interfejsem Gmaila następuje bardzo szybko - szczególnie gdy dość aktywnie korzystamy z jego możliwości. Owszem, jest on bardzo przejrzysty, ale raczej mało atrakcyjny. Można skorzystać ze skryptów dla Stylish, które odmienią wygląd tej usługi, ale nie każdy korzysta z Firefoksa.
Część z użytkowników Gmaila zauważyła, że pojawiła się nowa opcja "Themes" i bez wątpienia pozwala ona na skorzystanie z kilkunastu predefiniowanych schematów kolorystycznych.
Mnie osobiście w zupełności wystarcza standardowy wygląd, ale z pewnością kogoś z Was ta opcja może ucieszyć - poza tym zawsze lepiej mieć jakąś dodatkową możliwość konfiguracji, niż narzekać na jej brak.
Na tę chwilę "theme'y" dostępna są wyłącznie dla ograniczonej grupy użytkowników anglojęzycznej wersji interfejsu Gmaila, a nam nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość.
Źródło: TechCrunch