Skype chce zarobić 100 milionów dolarów - na giełdzie...
Właściciele jednego z najpopularniejszych na świecie komunikatorów internetowych zapowiedzieli wejście na giełdę. Skype chce zarobić na swoich akcjach około 100 milionów dolarów. Wniose uprawniający do obrotu na parkiecie został już złożony w amerykańskiej Securities and Exchange Commission. Kiedy możemy spodziewać się debiutu?
Właściciele jednego z najpopularniejszych na świecie komunikatorów internetowych zapowiedzieli wejście na giełdę. Skype chce zarobić na swoich akcjach około 100 milionów dolarów. Wniose uprawniający do obrotu na parkiecie został już złożony w amerykańskiej Securities and Exchange Commission. Kiedy możemy spodziewać się debiutu?
Wejście Skype'a na giełdę może być jednym z największych debiutów na Wall Street w sektorze technologii. Największym od giełdowego debiutu koncernu Google.
Komunikator założony w 2003 roku przez dwóch przedsiębiorców - Niklasa Zennstroma oraz Janusa Frissa, może pochwalić się dziś około 560 milionami zarejestrowanych użytkowników. Pierwotni właściciele Skype'a mają dziś jedynie 14% udziałów w firmie.
Niestety, data debiutu nie jest jeszcze znana. Nie wiadomo również na co pójdą pieniądze zarobione na emisji akcji. Wiadomo jednak, że byli właściciele Skype'a - spółka eBay może mieć teraz powody do zdenerwowania. Nie dość, że transakcja okazała się sporą wpadką, to Skype pod rządami nowych właścicieli zarabia na siebie całkiem nieźle. I wciąż idzie w górę. Oby tak dalej.
Źródło: nytimes