Skyrim na Kinecta to dobry krok dla RPG [wideo]

Chociaż przystawka do konsoli Microsoftu nie należy do najbardziej intrygujących dodatków w historii, to wykorzystywanie jej przez graczy niejednokrotnie przynosi niesamowite rezultaty. Takie jak mod do pecetowej wersji The Elders Scrools: Skyrim umożliwiający znacznie ciekawszą rozgrywkę.

Chociaż przystawka do konsoli Microsoftu nie należy do najbardziej intrygujących dodatków w historii, to wykorzystywanie jej przez graczy niejednokrotnie przynosi niesamowite rezultaty. Takie jak mod do pecetowej wersji The Elders Scrools: Skyrim umożliwiający znacznie ciekawszą rozgrywkę.

Niecały miesiąc od premiery gry słynnemu już użytkownikowi YouTube znanemu jako KinectFAAST udało się stworzyć w pełni funkcjonalny mod do Skyrima. Grubo.

Skyrim wykorzystuje nie tylko ruchy przed Kinectem, ale również bibliotekę komend głosowych, którą sam dodał. Oczywiście perfekcji nie ma, jednak jest to naprawdę spory krok dla gatunku. Wcześniej KinectFAAST zrobił to samo z Morrowindem i Oblivionem.

Jeżeli pamiętacie początki Wii, to zapewne kojarzycie, jak wielu graczy liczyło na rozbudowane RPG-i sterowane przez ruch, a dostało średniego Dragon Quest Swords. Dzięki bogom za pecetową scenę moderki, pokazującą, jak to robić na poziomie.

KinectFAAST pokazuje, co jakiś czas swoje kolejne zdobycze w procesie programowania Kinecta. Ciekawe, co będzie potrafił zrobić z jego następcą, który według zapewnień Microsoftu będzie tak dokładny, żeby odwzorowywać ruchy ust?

Źródło: manatank