Słońce naładuje akumulator?
Trwają prace nad samochodami napędzanymi tylko i wyłącznie energią słoneczną. Jednak póki co, dostępne ogniwa słoneczne są w stanie napędzać tylko ultralekkie prototypy. Ale takie ogniwa skutecznie potrafią ładować akumulatory, dlatego instaluje się je na przyczepach kempingowych albo na jachtach. Teraz, dzięki gadżetom takim, jak Sunsei SE500 ogniwa słoneczne mogą ładować akumulatory naszych samochodów.
09.09.2009 09:00
Trwają prace nad samochodami napędzanymi tylko i wyłącznie energią słoneczną. Jednak póki co, dostępne ogniwa słoneczne są w stanie napędzać tylko ultralekkie prototypy. Ale takie ogniwa skutecznie potrafią ładować akumulatory, dlatego instaluje się je na przyczepach kempingowych albo na jachtach. Teraz, dzięki gadżetom takim, jak Sunsei SE500 ogniwa słoneczne mogą ładować akumulatory naszych samochodów.
Rozładowany akumulator lub niesprawna instalacja elektryczna to statystycznie najczęściej występujące przyczyny awarii samochodów. A nowe modele aut mają duże zapotrzebowanie na prąd, nawet wtedy kiedy stoją zaparkowane, a ich silniki nie doładowują baterii. Dlatego właśnie gadżet Sunsei SE500 może się przydać, gdyż pobiera energię słoneczną nie tylko w słoneczne dni. Wydajność tego urządzenia nie jest zbyt wysoka (nadal trwają pracę, by ogniwa udoskonalić).
Gadżet kosztuje około 450 złotych i jest dostępny na aukcjach internetowych np. tutaj. Parametry: 7,5 wata mocy oraz 0,5 ampera oznaczają, że Sunsei nie załaduje akumulatora, gdy ten całkowicie się rozładuje. Ale potrafi go doładować, przez co akumulator zawsze będzie naładowany, a jego żywotność będzie przez to dłuższa. Zatem, jeśli ktoś posiada nowy samochód, który z różnych przyczyn często stoi na parkingu, może zainwestować te kilkaset złotych na ogniwo typu Sunsei SE500. Będzie miał pewność, że nawet po kilkutygodniowej przerwie samochód odpali bez problemu.
Prace nad ogniwami słonecznymi trwają. Być może gadżet ten jest pierwszym krokiem, by akumulatory w naszych samochodach były od początku do końca ładowane przez słońce.
Źródło: autoświat.pl