Słoneczne miasteczko
Skoro możemy planować zasilanie całego miasta energią słoneczną, to czemu by nie zrobić tego samego z całym... wesołym miasteczkiem!
09.07.2009 | aktual.: 14.03.2022 12:15
Skoro możemy planować zasilanie całego miasta energią słoneczną, to czemu by nie zrobić tego samego z całym... wesołym miasteczkiem!
Wesołe miasteczko amerykańskiego hrabstwa Marin w Californii planuje zaoszczędzić w tym roku trochę grosza. Zainstalowane panele słoneczne mają zaspokoić 40 procent zapotrzebowania na prąd. To się nazywa oszczędność!
Nie jestem pewien czy diabelski młyn tego miasteczka znalazłby miejsce w naszym TOP 10 takich konstrukcji, ale na pewno ucieszy fanów ekologicznych źródeł energii. Ciekawe ile panele generują prądu? Musi go trochę być bo telebim z diod LED i nagłośnienie miejscowej sceny jest w pełni zasilane energią słoneczną. Podobnie jak widoczna powyżej karuzela.
W miasteczku będzie można obejrzeć też wystawę elektrycznych samochodów oraz dowiedzieć się co nieco o paliwach odnawialnych.