Smartfon skutecznym sposobem na wilki?
Co robi nastoletni Norweg, spotykając wilki na drodze do domu? Wyciąga swój telefon.
21.01.2011 22:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Co robi nastoletni Norweg, spotykając wilki na drodze do domu? Wyciąga swój telefon.
Walter Eikrem, trzynastoletni mieszkaniec Norwegii, wracał ze szkoły do domu. Na drodze z przystanku autobusowego doszło jednak do niecodziennego spotkania. To, co początkowo chłopiec uznał za psy sąsiadów, w rzeczywistości okazało się watahą wilków. Waltera sparaliżował strach. I dobrze, bo jak mówił dziennikarzom po całym zajściu:
Najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest ucieczka – to tylko zachęca wilki do pościgu.
Szczęśliwie chłopiec zachował trzeźwość umysłu. Przypadek chciał, że Walter słuchał głośnej muzyki na swoim telefonie. W słuchawkach leciał akurat przebój „Overcome” amerykańskiego zespołu rockowego Creed.
Chłopiec szybko wyciągnął słuchawki z telefonu, ustawił muzykę najgłośniej, jak się dało, po czym zaczął krzyczeć wniebogłosy, wymachując przy tym rękami. Plan młodego Norwega zadziałał. Stado czterech wilków nie doceniło talentu amerykańskiego rockmanów i uciekło przestraszone hałasem.
Członkowie zespołu Creed mogą się teraz pochwalić tym, że ich muzyka nie tylko ma wielu fanów, ale potrafi również pomóc w potrzebie. Swoją drogą, czy rzeczywiście ten Sony Ericsson ma tak mocne głośniki?
Źródło: Der Spiegel