Smutna wiadomość dla trolli i hejterów. YouTube nie chce anonimowych komentarzy

Podczas Google I/O rozmawiano m.in. o YouTubie. Jak wynika z wypowiedzi Drora Shimshowitza, odpowiadającego w Google’u za serwis wideo, firma przymierza się – w końcu – do ucywilizowania komentarzy. Jak chce to zrobić?

Ktoś chce nakarmić trolla? (Fot. Settlepetal.org.au)
Ktoś chce nakarmić trolla? (Fot. Settlepetal.org.au)
Łukasz Michalik

Podczas Google I/O rozmawiano m.in. o YouTubie. Jak wynika z wypowiedzi Drora Shimshowitza, odpowiadającego w Google’u za serwis wideo, firma przymierza się – w końcu – do ucywilizowania komentarzy. Jak chce to zrobić?

Komentarze pod różnymi treściami często stają się śmietnikiem. Nawet gdy większość komentujących zachowuje normy społeczne i elementarną kulturę, wystarczy kilku trolli lub wściekłych na cały świat frustratów, by zmienić dyskusję w rynsztok.

Problem ten dotyczy m.in. YouTube’a i przez lata mógł być rozwiązany tylko w jeden sposób – można było wyłączyć komentarze pod filmami. Nie jest to jednak dobre rozwiązanie, a zdaniem Drora Shimoshwitza Google nie jest zachwycony tym, że odcina się filmy od społeczności.

Jak wynika z jego wypowiedzi, Google „pracuje nad pewną poprawą systemu komentarzy”, która ma być widoczna w najbliższych miesiącach i ma zerwać z dotychczasową praktyką, w której „komentarze są rodzajem Dzikiego Zachodu” serwisu wideo.

Co to dokładnie znaczy? Shimshowitz odmówił dalszego rozwijania tematu, jednak według wielu ocen będzie to integracja kont YouTube’a i Google+. Chodzi o to, by za wypowiedziami stał internauta o jakiejś tożsamości, a nie pozornie anonimowy nick. Taka zmiana niemal zawsze powoduje spadek liczby śmieciowych komentarzy i cywilizuje dyskusję.

Google uruchamia integrację kont Google+ i YouTube
Google uruchamia integrację kont Google+ i YouTube

Pierwsze kroki w tym kierunku zostały już zrobione. Jak poinformował Keane Ng z Google'a, udostępniono właśnie możliwość zintegrowania profilu Google+ z YouTube’em. Na razie jest to opcja, jednak przypuszczam, że w niedalekiej przyszłości obligatoryjne połączenie obu kont może być jednym ze sposobów, w jaki Google chce walczyć z bezwartościowymi komentarzami.

Źródło: WiredKomputer ŚwiatGoogle

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.