SOCCKET: piłka, która naładuje Wasz telefon, a przy okazji... lampka
Kickstarter znowu dostarcza. Jeszcze przez kilka najbliższych dni możecie wesprzeć kolejny intrygujący projekt i dostać piłkę, która zbierać będzie energię i potem posłuży Wam chociażby jako lampka do czytania.
Kickstarter znowu dostarcza. Jeszcze przez kilka najbliższych dni możecie wesprzeć kolejny intrygujący projekt i dostać piłkę, która zbierać będzie energię i potem posłuży Wam chociażby jako lampka do czytania.
Energia przyszłości
Nie ma chyba nic lepszego niż koncept łączący przyjemne z pożytecznym. I dokładnie tak właśnie jest z SOCCKET.
Działa to tak: Ppiłka wykorzystuje energię kinetyczną wytwarzającą się podczas gry i zbiera ją w sobie, żeby stać się tak naprawdę przenośnym generatorem. Niezłe, co?
Według firmy Uncharted Play 30 minut gry potrafi wygenerować moc pozwalającą na świecenie lampki LED przez ponad 3 godziny. To oczywiście na razie bardziej ciekawostka, ale wyobraźcie sobie przyszłość, gdy cały stadion podczas ważnego meczu będzie napędzany energią z piłek wykorzystywanych na boisku.
Dwa w jednym
Dla mnie jednakże najważniejszym aspektem SOCCKET jest wsparcie działań w uboższych regionach świata, jak Afryka i Ameryka Południowa. Dzięki temu dzieci mogą wykorzystywać zebraną energię do czytania w miejscach, gdzie o wieczorne oświetlenie trudno.
Gadżet charytatywny
Same piłki mają być otrzymywane przez docelowych użytkowników w okolicach sierpnia 2013 roku, czyli w sam raz, żeby wyskoczyć do parku popołudniową porą. Niestety sama piłka w zestawie z lampką jest dość droga, bo to koszt około 100 dolarów i dodatkowe 20 na wysyłkę. Z drugiej strony bardziej chodzi o wspieranie inicjatywy (możemy też przekazać piłkę fundacji).
Ja życzę pomysłodawcom powodzenia. Szczególnie, że ich inicjatywa łączy wiele aspektów, z którymi boryka się współczesny świat i robi to naprawdę zgrabnie.