Sony Ericsson Vivaz w rękach recenzentów
Sony Ericsson Vivaz jest pierwszym telefonem japońsko-szwedzkiej spółki joint-venture, który został wyposażony w kamerę umożliwiającą nagrywanie filmów w jakości HD 720p. Komórka od początku zapowiadana była jako spory konkurent kompaktowych cyfrówek i kamer wideo. Zanim urządzenie trafi w ręce naszej redakcji, postanowiliśmy sprawdzić co sądzą o nim jego pierwsi recenzenci.
Sony Ericsson Vivaz jest pierwszym telefonem japońsko-szwedzkiej spółki joint-venture, który został wyposażony w kamerę umożliwiającą nagrywanie filmów w jakości HD 720p. Komórka od początku zapowiadana była jako spory konkurent kompaktowych cyfrówek i kamer wideo. Zanim urządzenie trafi w ręce naszej redakcji, postanowiliśmy sprawdzić co sądzą o nim jego pierwsi recenzenci.
Sony Ericsson Vivaz poza wyśmienitą kamerą, wyposażony jest także w procesor o taktowaniu 720 MHz, radio FM, akcelerometr, wyjście TV i slot na karty pamięci microSD (w zestawie znajdziemy kartę o pojemności 8 GB). Ekran telefonu ma 3,2-cala i jest w stanie wyświetlić obrazy w rozdzielczości 640×360 pikseli. Komórka perfekcyjnie reaguje na dotyk, jednak korzystanie z niej w pełnym słońcu może przysporzyć nam pewne trudności. Nad pracą urządzenia kontrolę sprawuje system Symbian S60 5-edycji. Pierwsi recenzenci urządzenia zwracają szczególną uwagę na rozmiary komórki.
Telefon pasuje idealnie nawet do najmniejszej kieszeni i waży zaledwie 97 gramów, co sprawia, że jest jednym z najlżejszych modeli wyposażonych w ekran powyżej 3-cali dostępnych na rynku. Obudowa komórki została wykonana z wysokiej jakości plastiku. Zabrakło w niej jakichkolwiek metalowych wstawek, jednak zastosowany surowiec jest odporny na palcowanie. Pod ekranem znajdziemy klawisze funkcyjne służące do wywoływania Menu oraz odbierania i zrzucania połączeń.
Producent zdecydował się na sporą modyfikację standardowego interfejsu Symbiana. Ekran główny nie przypomina tego znanego z urządzeń fińskiej Nokii. Podzielono go na pięć zakładek, umożliwiających nam dodanie skrótów chociażby do ulubionych kontaktów, aplikacji do obsługi Twittera czy albumu aparatu. Na dole każdej z zakładek znajdziemy skróty do najważniejszych funkcji urządzenia: wiadomości tekstowych, multimediów, wyszukiwarki internetowej i samego telefonu.
Niestety, jedną z najbardziej niedopracowanych funkcji urządzenia jest właśnie ta ostatnia. Z uwagi na zastosowane głośniki, komórka jest zdecydowanie zbyt cicha.
Aparat i kamera
Jakość nagrania praktycznie nigdy nie spada poniżej zapewnianych 24 klatek. Na szczególną zasługuje również to, że kamera bardzo dobrze radzi sobie ze zmieniającą się ostrością. Niezależnie od tego, czy kręcimy obiekt znajdujący się w pobliżu, czy w znacznej odległości, film jest ostry dzięki zastosowaniu ciągłego autofocusa. Recenzenci uważają, że Sony Ericsson Vivaz zostawia daleko w tyle Omnie HD, nie tylko jeśli chodzi o jakość wideo, ale także o nagrywanie audio.
Jak przystało na gadżeciarski telefon, Vivaz wyposażony jest w wiele multimedialnych wodotrysków. Nie zabrakło w nim odtwarzacza Walkman oraz radia FM, które posiada pamięć na 20 stacji jednak – niestety – nie obsługuje systemu RDS. Największą multimedialną bolączką telefonu jest brak wsparcia dla formatów DivX oraz XviD.
Dzięki wypuszczeniu modeli Vivaz i Xperia X10, firma Sony Ericsson mocno zaatakowała high-endowy segment rynku. Omawiany model jest sporym konkurentem porównywalnych modeli pozostałych producentów w tym Samsunga Omnia HD. Recenzenci uważają, że komórka skierowana jest przede wszystkim dla ludzi poszukujących poręcznego telefonu z dużym wyświetlaczem, którzy boją się eksperymentów z systemami takimi jak Android czy iPhone OS. Na pełne testy urządzenia musicie poczekać aż model trafi do naszej redakcji.
Źródło: Komórkomania
