Sony na YouTube

sony-pictures
sony-pictures
Szymon Adamus

09.04.2009 12:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Początki YouTube'a były piękne. Pełna wolność, masa ciekawych materiałów, zero (no może prawie zero) ograniczeń. Dzisiaj kiedy nie wejdę na YT to trafiam na film niedostępny w Europie, usunięty ze względu naruszenia praw autorskich itd. Spróbujcie chociażby znaleźć jakieś materiały z TVN-u, albo teledyski jakiegoś amerykańskiego artysty.

Niedługo ta sytuacja może się nieco poprawić. Przynajmniej w kwestii materiałów Sony Pictures.

Początki YouTube'a były piękne. Pełna wolność, masa ciekawych materiałów, zero (no może prawie zero) ograniczeń. Dzisiaj kiedy nie wejdę na YT to trafiam na film niedostępny w Europie, usunięty ze względu naruszenia praw autorskich itd. Spróbujcie chociażby znaleźć jakieś materiały z TVN-u, albo teledyski jakiegoś amerykańskiego artysty.

Niedługo ta sytuacja może się nieco poprawić. Przynajmniej w kwestii materiałów Sony Pictures.

Podobno trwają rozmowy między właścicielami You Tube'a z Sony Pictures. Jej wynikiem ma być wprowadzenie produkcji SP do sieci. Takie umowy zostały podpisane z MGM i Disney'em i nawet jeśli nie wynikło z tego wielkie, darmowe widowisko to przynajmniej coś się dzieje.

Podobno Sony Pictures miałby udostępniać swoje filmy za darmo wstawiając w nie tylko reklamy. Prędzej czy później, z tym czy innym dystrybutorem musi do tego dojść. You Tube to moloch rozpoznawany na całym świecie, a po ostatnich aktualizacjach i wprowadzeniu wyższej rozdzielczości stał się znakomitym medium do wygodnego oglądania ulubionych filmów i seriali... tylko żeby jeszcze był do nich nieograniczony dostęp.

Niestety przeczuwam, że nawet jeśli z rozmów zrodzi się coś konkretnego, to ograniczenia regionalne sprawią, że Polacy nadal będą widzieli napis: Film jest niedostępny w Twoim kraju.

Obym się mylił.

Źródło: CNET

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także