Koszty marketingowe w dzisiejszych czasach są naprawdę ogromne. Aby dobrze sprzedać produkt, trzeba wydać dużo pieniędzy na odpowiednią promocję. Zarówno SONY, jak i Microsoft robią wszystko, aby sprzedać swoje konsole jak największej grupie osób. Tymczasem SONY podaje, że nigdy nie wyda na promocję tak dużo, jak gigant z Redmond.
Koszty marketingowe w dzisiejszych czasach są naprawdę ogromne. Aby dobrze sprzedać produkt, trzeba wydać dużo pieniędzy na odpowiednią promocję. Zarówno SONY, jak i Microsoft robią wszystko, aby sprzedać swoje konsole jak największej grupie osób. Tymczasem SONY podaje, że nigdy nie wyda na promocję tak dużo, jak gigant z Redmond.
Ma to związek z grą Halo:Reach. Microsoft przyznał się, że jest to najbardziej kosztowna kampania firmy w całej jej historii. Co ciekawe, kwota jest na tyle duża, że nie przebije jej nawet 750 tysięcy funtów, jakie brytyjski oddział SONY wyda na promocję PS Move (premiera już w przyszłym tygodniu).
Do tego wszystkiego dochodzi głos Petera Dille'a, który piastuje urząd starszego zastępcy szefa działu marketingu w SONY Computer Entertainment America. Uważa on, że jego firma nigdy nie wyda na promocję Move tyle, ile Microsoft na Kinecta. Miejmy tylko nadzieję, że będą to mądrze zainwestowane pieniądze. Zwłaszcza z naszego punktu widzenia - GRRRaczy.
Źródło: computerandvideogames