Sony odpowiada na zarzuty Kościoła!

Wczoraj Kismeth informował, że Sony może mieć poważne kłopoty związane z jednym poziomów w grze Resistance: Fall of Man. Kościół anglikański doszukał się w nim dokładnego odwzorowania katedry w Manchesterze i uznał, że Sony postąpiło, delikatnie mówiąc, nieodpowiedzialnie. Kościelni grożą procesem i żądają wycofania gry ze sklepów. Wszyscy czekaliśmy na to, co powie Sony w tej sprawie. Doczekaliśmy się szybciej niż myśleliśmy, bowiem już dziś oficjalne oświadczenie Sony pojawiło się w sieci.

Sony Computer Entertainment Europe jest świadoma obaw wyrażonych przez biskupa Manchesteru i władz tamtejszego kościoła w sprawie użycia Katedry w Manchesterze w grze Resistance: Fall of Man. Naturalnie podchodzimy do tych obaw na poważnie.

Resistance: Fall of Man jest grą science-fiction i nie bazuje na rzeczywistości. Gra osadzona jest w alternatywnej, mitycznej wersji Europy z lat 50-tych XX wieku. Przeciwnicy to dziwnie wyglądający obcy, którzy przybyli na ziemię w celu zniszczenia ludzkości.

*Nadal wierzymy, że znaleźliśmy i uzyskaliśmy wszelkie niezbędne do stworzenia gry pozwolenia. Będziemy się kontaktować z władzami katedry tak, by lepiej zrozumieć ich obawy. *- czytamy w oświadczeniu Sony.

Widać, że Sony łatwo nie odpuści. Trudno się im dziwić, skoro Resistance: Fall of Man sprzedał się w ponad milionie egzemplarzy, co przy liczbie obecnie sprzedanych konsol, którą szacuje się na 3-4 miliony, jest świetnym wynikiem.

Na dzień dzisiejszy możemy uznać, że w sporze Sony vs Kościół jest remis. Obie strony mają silne argumenty i obie wierzą, że mają rację. Czy sprawa naprawdę będzie miała swój finał w sądzie? Czas pokaże.

Źródło i fot.: GamesIndustry.biz, gram.pl, NexGen Wars, Wikipedia