Sony T200 - aparat, który rozpoznaje uśmiech
Nowoczesne aparaty cyfrowe potrafią już za nas ustawiać ostrość, włączać i wyłączać lampę błyskową zgodnie z zapotrzebowaniem na światło, niwelować efekt czerwonych oczu itd. To jednak nic w porównaniu z nowym systemem rozpoznawania mimiki twarzy w jaki firma Sony wyposażyła aparat T200 Cybershot. Dzięki niemu cyfrówka potrafi rozróżnić smutną twarz od uśmiechniętej i gdy wykryje tą drugą, zrobić automatycznie zdjęcie.
Wygląda na to, że niedługo będziemy tylko włączać aparat, kłaść w miejscu, z którego wyjdzie ładne zdjęcie i tyle. My będziemy mogli wrócić do rozmowy ze znajomymi, a aparat zajmie się wszystkim innym.
Nowoczesne aparaty cyfrowe potrafią już za nas ustawiać ostrość, włączać i wyłączać lampę błyskową zgodnie z zapotrzebowaniem na światło, niwelować efekt czerwonych oczu itd. To jednak nic w porównaniu z nowym systemem rozpoznawania mimiki twarzy w jaki firma Sony wyposażyła aparat T200 Cybershot. Dzięki niemu cyfrówka potrafi rozróżnić smutną twarz od uśmiechniętej i gdy wykryje tą drugą, zrobić automatycznie zdjęcie.
Wygląda na to, że niedługo będziemy tylko włączać aparat, kłaść w miejscu, z którego wyjdzie ładne zdjęcie i tyle. My będziemy mogli wrócić do rozmowy ze znajomymi, a aparat zajmie się wszystkim innym.
O nietypowym systemie w tym modelu wiadomo już od jakiegoś czasu, ale dzięki targom IFA 2007 wreszcie możemy zobaczyć jak wykrywacz uśmiechu działa. Wygląda na to, że sprawdza się znakomicie!
Sony T200 został wyposażony w optykę Carla Zeissa z pięciokrotnym zbliżeniem optycznym. Gotowe zdjęcia uśmiechniętych twarzy będzie można od razu obejrzeć na 3,5-calowym, panoramicznym i na dodatek dotykowym ekranie ciekłokrystalicznym.
Ciekawe czy nowy aparat Sony umie rozróżnić uśmiech szczery od udawanego?
Źródło: Gizmodo