Sony VAIO YB - zadziorna jedenastka [test]
Ostatnimi czasy segment subnotebooków rozwija się bardziej dynamicznie. Główną siłą napędową są intensywnie promowane ultrabooki. Niestety, nie każdy może sobie pozwolić na wydanie kilku tysięcy złotych. Co zatem pozostaje tym, którzy dysponują nieco mniejszą ilością gotówki? Na przykład taki Sony VAIO YB.
27.02.2012 | aktual.: 14.01.2022 09:59
Specyfikacja, wykonanie i ergonomiaSpecyfikacja techniczna
Konfiguracja sprzętowo-programowa subnotebooka Sony VAIO YB3V1E jest następująca:
- matryca: 11,6\ HD (1366 x 768, błyszcząca, LED);
- procesor: AMD E-450 (1,65 GHz);
- pamięć RAM: 4 GB DDR3 (1333 MHz);
- dysk: Toshiba MK5059GSXP 500 GB (5400 RPM);
- grafika: AMD Radeon HD 6320;
- złącza: 3 x USB 2.0, 1 x HDMI, 1 x VGA, 1 x wejście audio, 1 x wyjście audio, 1 x Kensington Lock;
- łączność: LAN 1 Gbit, WLAN 802.11b/g/n, Bluetooth 2.1+EDR;
- inne: kamerka o rozdzielczości 0,3-megapiksela, uniwersalny czytnik kart pamięci;
- akumulator: 6-komorowy, 38 Wh (3500 mAh);
- OS: Microsoft Windows 7 Home Premium 32-bit.
Według porównywarek cenowych egzemplarz o tej konfiguracji można kupić już za około 1800 zł. Nie jest to zatem sprzęt, którego stosunek wydajności do ceny imponuje. Jednak mimo wszystko uważam, że warto mu się bliżej przyjrzeć i, być może, zmienić zdanie odnośnie do decyzji o zakupie.
Wygląd, obudowa i jakość wykonania
Obudowa malutkiego Sony VAIO YB to kwintesencja ciekawych designerskich pomysłów projektantów japońskiego producenta. Charakterystyczny, walcowaty tył z bocznym klawiszem power przykuwa wzrok nie gorzej niż dekiel pokryty lakierem w kolorze soczystej zieleni. Obudowa prezentuje się estetycznie i efektownie, a na dodatek sprawia wrażenie cieńszej i lżejszej niż jest w rzeczywistości.
Trzeba zauważyć, że Sony VAIO YB mierzy w najgrubszym miejscu aż 34 mm i waży aż 1425 gramów. Konstrukcja w całości jest wykonana z dobrych jakościowo i miłych w dotyku matowych tworzyw sztucznych. Nie ma zatem problemów z gromadzącymi się na powierzchniach obudowy odciskami palców czy innymi zanieczyszczeniami, które mogłyby wpływać na estetykę minilaptopa.
Sztywność jednostki zasadniczej Sony VAIO YB jest świetna. W nielicznych miejscach da się w minimalnym stopniu ugiąć pulpit, jednak trzeba działać z nienaturalnie dużą siłą. Pod wpływem nacisku nieznacznie ustępuje pokrywa, ale na wyświetlanym obrazie nie pojawiają się żadne zakłócenia. Jedynie ramka wokół matrycy jest dość delikatna. Nacisk na nią skutkuje niewielkimi zaburzeniami widocznymi na projekcji w pobliżu źródła siły.
Wyświetlacz Sony VAIO YB, który można odchylić maksymalnie o 135 stopni, jest połączony z korpusem za pomocą dwóch zawiasów. Stawiają one umiarkowany opór. Zdarza się, że podczas wstrząsów panel opadnie do maksymalnego poziomu wychylenia. Zmianie ustawienia ekranu towarzyszą niewielkie, krótkotrwałe drgania. W niektórych położeniach daje się we znaki brak mechanizmu ryglującego.
Po obróceniu subnotebooka Sony VAIO YB spodem do góry panel odrywa się od pulpitu i tworzy się między nimi 1-centymetrowa szczelina. Jest to jednak przypadłość większości współczesnych komputerów przenośnych. Spasowanie niemal wszystkich elementów obudowy jest poprawne. Wyjątek od reguły stanowią osłony zawiasów, które - nawiasem mówiąc - są nieco elastyczne.
Rozmieszczenie portów
Lokalizacja nielicznych portów peryferyjnych nie jest najlepsza. Część z nich znajduje się dość blisko przedniej krawędzi subnotebooka i może przeszkadzać w trakcie pracy.
Między sąsiadującymi portami USB (ścianka prawa) nie zachowano odpowiedniego odstępu, choć, jak widać, była taka możliwość. Włożenie wtyczki lub urządzenia o nieco większych gabarytach do jednego z nich skutkuje zablokowaniem drugiego.
Urządzenia wejścia, wyposażenie i matrycaKlawiatura i touchpad
Klawiatura pracuje stosunkowo cicho. Niewielkie ugięcia można zaobserwować na prawo od klawiszy "o", "k" i "m". Nie przeszkadzają one jednak w trakcie pisania. Matowa maskownica wypełniająca przestrzenie między przyciskami o krótkim (