South Park czy Family Guy: kto bardziej wyśmieje Georga Lucasa?

South Park jest chyba najbardziej brutalną i bezczelną serią jaką puszczają w TV. Scenariusze do tego serial są czasem wręcz szokujące, ale na pewno skłaniają do myślenia. Dlatego mimo tego, że uważam za niesmaczne odstrzelenie głowy Britney Spears, myślę, że tak brutalna treść niosła za sobą także sporą naukę. Gdy w jednym z odcinków Steven Spielberg gwałcił Indiana Jones' a miałem spore wątpliwości co do sensu pokazywania takich obrazów. Wolę chyba coś bardziej wyrafinowanego. Dlatego chyba zainwestuję w dolary i sprawię sobie DVD z parodią Gwiezdnych Wojen wg. Family Guy'a, o którym Irek pisał jakiś czas temu. Później zastanowię się czy nie zrobić tego samego w przypadku kolejnego filmu animowanego, którego bohaterami są członkowie rodziny z Quahog, chodzi bowiem o inną znakomitą produkcję Georga Lucas'a...

A będzie to prawdopodobnie właśnie któryś z filmów opowiadający o przygodach Indiany Jones'a! Przynajmniej takie plany snuje Seth MacFarlane i z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że mu się uda. Przynajmniej ja mam taką nadzieję. Podobno po głowie chodził mu jeszcze Powrót do przyszłości, ale na taki film niestety, nie powierzono im praw, oraz Star Trek, co wydaje się też niezłym pomysłem. W ogóle, to mam nadzieję na jak największą ilość parodii i przeróbek w których udział wezmą bohaterowie Family Guy. Może na przykład coś bardziej krwawego, np. Piła? :D

A Wy jaką parodię byście sobie życzyli na święta? :)

Źródło: Slashfilm

Foto: Wiki