Splinter Cell Conviction: Sam Fisher w akcji
Clancy to naprawdę klawy gość. Czemu? Bez niego nie byłoby agenta do zadań specjalnych, Sama Fishera, a i przy okazji całej serii Splinter Cell. Niedawno informowaliśmy Was o tym, że najnowszy tytuł z serii - Splinter Cell Conviction - będzie grą zadziwiająco długą. Pora się więc przyjrzeć, czy dziadek Sam jeszcze "wie co w trawie piszczy". Przed Wami wideo z demo, zaprezentowanego podczas targów Tokyo Game Show.
Clancy to naprawdę klawy gość. Czemu? Bez niego nie byłoby agenta do zadań specjalnych, Sama Fishera, a i przy okazji całej serii Splinter Cell. Niedawno informowaliśmy Was o tym, że najnowszy tytuł z serii - Splinter Cell Conviction - będzie grą zadziwiająco długą. Pora się więc przyjrzeć, czy dziadek Sam jeszcze "wie co w trawie piszczy". Przed Wami wideo z demo, zaprezentowanego podczas targów Tokyo Game Show.
Nie wiem czy to prawda, ale w sejmowych kuluarach mówi się o tym, że Sam stał się jeszcze bardziej niewidoczny. Przez te wszystkie lata, kiedy nie był on obecny na scenie politycznej walki o pokój na świecie, nauczył się nowych, ciekawych sztuczek, które teraz wykorzystuje z powodzeniem. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno siedząc w dzikiej Afryce nauczył się obezwładniać przeciwników przy użyciu jedynie 3 palców!
Jak on to robi? Sam nie wiem, ale obczajcie te "kocie" ruchy...
Źródło: kotaku