sQuba - samochód rodem z Bonda

Wygląda futurystycznie i taki też jest. Szwajcarska firma Rinspeed zainspirowana filmem o przygodach agenta 007 - "A Spy Who Loved Me" z 1977 roku postanowiła zbudować samochód, który będzie w stanie pływać pod wodą. Tak też powstał projekt sQuba. Pływanie umożliwiają mu dwie śruby oraz dwa silniki odrzutowe. Producent chwali się nawet, że ten projekt jest przyjazny środowisku, bo nie emituje żadnych spalin - zarówno na lądzie, jak i pod wodą.

sQuba - samochód rodem z Bonda
Damian Zarzycki

02.10.2009 08:00

Wygląda futurystycznie i taki też jest. Szwajcarska firma Rinspeed zainspirowana filmem o przygodach agenta 007 - "A Spy Who Loved Me" z 1977 roku postanowiła zbudować samochód, który będzie w stanie pływać pod wodą. Tak też powstał projekt sQuba. Pływanie umożliwiają mu dwie śruby oraz dwa silniki odrzutowe. Producent chwali się nawet, że ten projekt jest przyjazny środowisku, bo nie emituje żadnych spalin - zarówno na lądzie, jak i pod wodą.

James Bond- The spy who loved me car chase.

James Bond od wielu lat inspiruje ludzi. Co jakiś czas w Internecie pojawiają się gadżety, które są jakby żywcem wzięte z filmów o szpiegu jej królewskiej mości. Szwajcarska firma postanowiła powołać do życia jeden z najbardziej szalonych gadżetów 007 - samochód, który przeistacza się w łódź podwodną. Zupełnie jak na filmie "A Spy Who Loved Me" z 1977 roku (scena na filmiku). I w ten sposób powstał sQuba.

Rinspeed sQuba Concept

Samochód ma stalową ramę, a do jego wykonania użyto lekkich materiałów, opartych głównie na włóknie węglowym. Napędzany jest przez elektryczny silnik (zero zanieczyszczeń), a napęd ma na tylne koła. To na lądzie. Bo gadżetem można spokojnie wjechać do wody i po naciśnięciu jednego guzika zamienić go w amfibię, która zdolna jest zanurzyć się na głębokość 10 metrów. Wtedy zamienia się on w niewielką, sportową łódź podwodną, która napędzana jest dwoma, niewielkimi silnikami odrzutowymi i dwoma śrubami. W kabinie znajduje się system, który dostarcza tlen kierowcy i pasażerowi.

Ktoś oglądał za dużo Jamesa Bonda? Czy może sQuba ma przed sobą przyszłość?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.