Przedstawiamy Państwu ciekawy gadżet. Oto... stacja dokująca dyski twarde! Niby nic nadzwyczajnego, ale pomyślcie jak przydatne może być to urządzenie.
Urządzenie obsługuje standard eSATA i pozwala na umieszczenie zarówno dyski w rozmiarze 3,5 cala (normalne) jak i 2,5 cala (dyski do notebooków). *Twardziela *wkłada się niczym kartridż w starych dobrych konsolach Nintendo. Dodatkowo 2 porty USB oraz czytnik kart pamięci, który obsługuje praktycznie wszystkie możliwe formaty.
Czytając to pewnie sobie myślisz... Co w tym nadzwyczajnego? Otóż siła tego urządzenia leży w jego prostocie! Załóżmy, że chcecie iść do kumpla przegrać sobie coś z jego dysku na swój lub odwrotnie. Ale niestety wasz przyjaciel ma ciągle gwarancję i nie chce zrywać plomb. Na dodatek nie posiada szuflady do dysku. Rozwiązanie nasuwa się samo.
Kolejna sprawa? Szybki backup dysku Twoje notebooka! Przecież nikt nie będzie rozkręcał* latopa* żeby podłączyć drugi dysk. Ok! Są od tego zewnętrzne dyski, ale czy nie fajnie jest mieć wybór?
Cena urządzenie w Stanach oscyluje w granicach 79 dolarów (kurs tej waluty to ok 2 zł)
Źródło: Gizmodo