Stany Zjednoczone na poważnie wypowiadają wojnę dronom. Intruzów oślepi laser

Dla marynarki wojennej od lat coraz większym zagrożeniem stają się szpiegujące drony. Już niedługo jeden z amerykańskich niszczycieli będzie bronić się laserem. Broń działa jednak inaczej, niż większość z nas może sobie to wyobrażać.

Laserem w przeciwnika - wizja internetowego twórcy
Laserem w przeciwnika - wizja internetowego twórcy
Adam Bednarek

24.02.2020 | aktual.: 09.03.2022 08:40

System zainstalowano już w listopadzie ubiegłego roku, ale dopiero teraz doczekaliśmy się oficjalnego potwierdzenia. System o wdzięcznej nazwie ODIN, czyli Optical Dazzling Interdictor Navy, znajduje się na pokładzie amerykańskiego niszczyciela USS Dewey.

ODIN jest kontynuatorem systemu LaWS (Laser Weapons System), opracowywanego już od wielu lat. Jednak w odróżnieniu od poprzednika, ODIN nie ma służyć strącaniu wrogich jednostek. Laser będzie po prostu oślepiał bezzałogowe statki powietrzne.

Laser Weapon System (LaWS) demonstration aboard USS Ponce

Stary sytem był niedoskonały, ale tani. Jak twierdziło wojsko USA, koszt jednego wystrzału wynosił zaledwie ok. 1 dol. Niska cena eksploatacji to jeden z powodów, dla których nie tylko Amerykanie inwestują w tę imponującą technologię.

Laser szybszy i skuteczniejszy

Drugą przyczyną jest szybkość lasera. Owszem, wrogie jednostki można po prostu zestrzelić. Tyle że szybkie i zwrotne drony mogą łatwo umknąć przed pociskiem. W przypadku laserów wiązka o prędkości światła gwarantuje, że po precyzyjnym wycelowaniu cel zostanie trafiony błyskawicznie.

Amerykanie chcą zwalczać drony laserem nie tylko na morzu. Raytheon, jeden z największych koncernowych producentów broni na świecie, ogłosił w październiku 2019 roku, że dostarczył dla Sił Powietrznych USA pierwszą laserową broń antydronową. System ma być testowany przez rok poza granicami Stanów Zjednoczonych.

Raytheon Technologies' High-Energy Laser Weapon System Counters UAS Threats

Zamontowanie ODIN i opracowanie innych technologii nie dziwi. Drony to nie wydumany problem amerykańskich sił. Prace nad metodami obrony trwały już od 2014. Najwyraźniej nie poszy zgodnie z planem, skoro w 2017 roku irański dron przeleciał obok lądującego na lotniskowcu w Zatoce Perskiej F/A-18 Super Hornet, stanowiąc olbrzymie zagrożenie dla maszyny.

Z kolei w 2019 Amerykanie ujawnili, że "być może" strącili dwa irańskie drony. Amerykańskie siły miały pewność jedynie co do jednego drona, natomiast los drugiej jednostki był nieznany. "Być może" doskonale wyjaśnia, dlaczego obecny system LaWS nie do końca się sprawdza i potrzebne są inne technologie.

Amerykanie wcale nie są pierwsi

Chociaż Amerykanie zamontowali już laser na pokładzie niszczyciela, to sprzęt nie będzie pierwszym wykorzystanym w warunkach bojowych. Po raz pierwszy w historii wojen laser bojowy (tureckiej produkcji) został skutecznie użyty w Libii, gdzie zestrzelił chińskiego drona.

Drony są zagrożeniem nie tylko dla wojska. Dla lotnisk na całym świecie amatorskie bezzałogowe maszyny to bardzo częste utrapienie. W grudniu 2018 roku lotnisko Londyn-Gatwick zostało sparaliżowane na kilkadziesiąt godzin po tym, jak dwa drony pojawiły się nad pasem startowym. Również dwa lata temu pilot Airbusa A320 z 230 pasażerami na pokładzie ujawnił, że dron minął jego maszynę o raptem 3-5 metrów. Było naprawdę blisko katastrofy.

Jak radzić sobie z latającymi intruzami? Armie na całym świecie inwestują w lasery bojowe. Nieco inną technologię wykorzystuje rosyjska policja. Podczas jednej z masowych imprez funkcjonariusz użył… zagłuszaczki.

"Задержание" дрона

Jest to urządzenie emitujące mocny sygnał radiowy na tej samej częstotliwości, na której działa dron. W ten sposób operator drona traci nad nim kontrolę. Stróż prawa cierpliwie zaczekał, aż wyczerpie się akumulator i zarekwirował maszynę. Co kraj to obyczaj.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.