"Star Trek", Cthulhu, dyskietka, liczba pi. 20 rewelacyjnych geekowskich tatuaży
Fantazja geeków nie ma granic, i czasem znajduje ujście w nietypowych tatuażach. Naukowcy potrafią wypisać sobie na ciele równania matematyczne albo fragment liczby pi, fani Apple'a zawsze znajdą na ciele miejsce na jabłuszko, a wielbiciele filmów i seriali – na jakiś motyw związany z ulubioną rozrywką.
27.05.2013 11:00
Nietypowe oblicze nauki
Co powinien sobie wytatuować dumny naukowiec? Nieźle prezentuje się początek liczby pi, ale lepiej iść na całość i machnąć sobie na plecach kilka równań. (Potraficie powiedzieć, jakie równania znajdują się na drugim tatuażu? Jeśli nie, odpowiedź znajdziecie tutaj).
Ale i tak nic nie przebije tatuażu, który zrobił sobie pewien Brytyjczyk. To, co widzicie na rysunku, to kot Schrödingera, zwierzę, które jest jednocześnie żywe i martwe (dokładny opis eksperymentu tutaj). Pomysłowy geek, który jest specjalistą w dziedzinie filozofii fizyki, wytatuował sobie rewelacyjny obrazek: są na nim żywy kot, szkielet kota i symbol promieniowania.
"Star Trek" i "Star Wars"
Najlepsza rzecz, jaką można sobie wytatuować przed premierą nowego "Star Treka"? Zdecydowanie Enterprise. Bierzcie przykład z tego pana.
Fanom "Gwiezdnych wojen" też nie brakuje fajnych pomysłów.
Nostalgicznie
Tęsknicie za czasami, które już nie wrócą? Jest prosty sposób na pokazanie tego całemu światu – tatuaż z gramofonem, dyskietką albo innym nostalgicznym obrazkiem.
Można też iść na całość i wymalować sobie na ramieniu 8-bitowy słup totemowy.
"Doktor Who"
W Polsce może aż tak tego nie widać, ale miłośnicy brytyjskiego serialu "Doktor Who" to ludzie pełni niesamowitej fantazji. TARDIS na ramieniu to jeden z bardziej banalnych pomysłów.
Oryginalniej prezentuje się soniczny śrubokręt wytatuowany na kobiecym udzie. Swoją drogą, bardzo praktyczne miejsce na taki gadżet, nie sądzicie?
Widzieliście już wszystko? Nieprawda. Oto "rękaw" godny prawdziwego fana "Doktora Who".
Pingwin i jabłko
Czyli jak oznajmić światu, że jesteśmy wielbicielami Linuksa bądź Apple'a. Jabłuszko może być bardzo dyskretne, a pingwin nie musi wcale być wesoły. Ten znajdujący się na ramieniu tej pani wygląda na nieco przybitego.
Kod HTML
Nic tak nie zdobi geeka jak kod HTML wytatuowany na ciele. Pomysły, jak widać, bywają bardzo różne. Żeby była jasność – napis na drugim z obrazków głosi, że to tatuaż.
Różne różności
Na koniec kilka tatuaży, które trudno było zaszufladkować. Oto nietypowy Cthulhu.
Następnie sposób na rozwiązanie kostki Rubika.
I jeszcze coś, co może sobie wytatuować wielki fan – a może wielki przeciwnik? - Windowsa. Niebieski ekran śmierci.
A na deser tatuaż dla amerykanistów i wielbicieli historii USA. Podrasowany prezydent Lincoln.