Steam zbanowany w Korei?
Steam to platforma, której żadnemu grrraczowi przedstawiać nie muszę. Ten popularny na całym świecie sprzedawca/dystrybutor może stracić jednak dostęp do rynku pełnego fanatycznych miłośników wirtualnej rozrywki, czyli rynku Korei Południowej. Dlaczego?
Steam to platforma, której żadnemu grrraczowi przedstawiać nie muszę. Ten popularny na całym świecie sprzedawca/dystrybutor może stracić jednak dostęp do rynku pełnego fanatycznych miłośników wirtualnej rozrywki, czyli rynku Korei Południowej. Dlaczego?
W tym kraju obowiązuje przepis, który mówi wyraźnie, że wszystkie sprzedawane gry muszą być sklasyfikowane przez WŁADZE pod kątem kategorii wiekowej. Znaczek PEGI już nie wystarcza. A oczywiście Steam nie ma żadnej umowy z południowokoreańskimi władzami na ocenianie przez nie dostępnych gier. Oznacza to, że Valve sprzedaje tam gry NIELEGALNIE.
Oczywiście jest to całkowicie bez sensu, ale jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Zapewne ktoś z odpowiedniego ministerstwa zamarzył sobie o ciepłej posadzce przy klasyfikowaniu kategorii wiekowej gier, które i tak już wcześniej zostały sklasyfikowane w systemie PEGI. Żenada.
Źródło: kotaku.com