Stół Astrolab sam rozsunie swój blat. I zrobi to w wielkim stylu!
Stoły z rozsuwanymi blatami to błogosławieństwo dla wszystkich, którzy nie narzekają na nadmiar miejsca. Możliwość powiększenia blatu oferuje również stół Astrolab, jednak robi to w niebanalny sposób – za pomocą skomplikowanego, automatycznego mechanizmu. Rozsuwanie stołu to prawdziwa uczta dla oczu. Przekonajcie się dlaczego?
13.04.2012 | aktual.: 10.03.2022 14:57
Stoły z rozsuwanymi blatami to błogosławieństwo dla wszystkich, którzy nie narzekają na nadmiar miejsca. Możliwość powiększenia blatu oferuje również stół Astrolab, jednak robi to w niebanalny sposób – za pomocą skomplikowanego, automatycznego mechanizmu. Rozsuwanie stołu to prawdziwa uczta dla oczu. Przekonajcie się dlaczego?
Astrolabium to wynaleziony prawdopodobnie przez starożytnych Greków przyrząd używany przed wiekami m.in. do nawigacji (w innym artykule możecie przeczytać, w jaki sposób wykorzystywano do tego celu średniowieczny GPS - kamień słoneczny) i pomiaru czasu. Korzystali z niego kupcy i żeglarze, a także Mikołaj Kopernik. Budowa tego sprzętu, zwłaszcza zastosowane w nim koła, zainspirowały twórców pewnego niezwykłego mebla.
Stół Astrolab na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym – jak przystało na porządny mebel tego typu, ma klasyczny blat i cztery nogi, jednak powierzchnia stołu nie bez powodu jest przezroczysta. Kryje się pod nią skomplikowany mechanizm z licznymi kołami zębatymi. Szczegóły mechanizmu można zobaczyć po kliknięciu poniższego zdjęcia.
Wystarczy wcisnąć przycisk na dołączonym do stołu pilocie, by mechanizm ożył. Obserwując pracujące zębatki, zobaczy się wówczas, jak spod stołu wysuwają się dwa dodatkowe fragmenty blatu, zwiększające ilość dostępnego miejsca z 2 do 2,8 metra.
ASTROLAB by Roche Bobois
Astrolab to świetny przykład, jak z pozornie banalnego, użytkowego mebla zrobić arcydzieło mechaniki i designu. Przypuszczam, że mając taki gadżet w domu, każdego dnia zapraszałbym gości tylko po to, by mieć pretekst do oglądania pracującego mechanizmu. Niestety, producent nie podaje na swojej stronie ceny.
Źródło: Gizmodo • Roche Bobois